Wiem, że do końca kwietnia zostało jeszcze kilka dni, ale patrząc na mój koszyk z pustymi opakowaniami trochę się przeraziłam i postanowiłam denko przyspieszyć :) Tak na wszelki wypadek, aby nic więcej nie dołożyć : D Naprawdę nie wiem jak to jest możliwe, ale co miesiąc jest tego więcej i więcej i więcej....
1. BingoSpa - Szampon borowinowy i 7 ziół
Recenzja - TUTAJ. Ja na pewno już więcej się na niego nie skuszę.
2. Isana - Odżywka połysk jedwabiu
Mam nadzieję, że już nigdy nie wpadnie mi do głowy pomysł kupienia tej odżywki ponownie. Moje włosy po użyciu odżywki wyglądały jeszcze gorzej niż przed myciem. Tak szczerze, to wyglądały na tłuste i nie myte przez ok tydzień. Dla mnie istna tragedia. Nigdy więcej.
3. Tołpa - Odżywczy szampon regenerujący
Recenzja - TUTAJ. Jeszcze rozważam ponowny zakup, ponieważ chodzi za mną jego zapach :) Nie wiem jeszcze :)
4. Tołpa - Regenerująca odżywka-maska odbudowująca
Recenzja - TUTAJ. Wiem na pewno, że już się nie skuszę.
5. Tołpa - Energizujący żel do mycia twarzy
To żel mojego męża i z tego co wiem, to sprawdził się bardzo dobrze. Recenzja wkrótce :) Kupię ponownie.
6. Tołpa - Matujący żel do mycia twarzy
Chociaż początkowo go znienawidziłam, później pokochałam i tak już zostało. Recenzja wkrótce :) Kupię ponownie.
7. Tołpa - Tonik nawilżający
Bardzo dobry tonik, u mnie się świetnie sprawdził. Recenzja wkrótce :) Kupię ponownie.
8. Pat&Rub - Płyn micelarny
Bardzo przyjemny płyn, dobrze oczyszcza twarz, ale... Recenzja wkrótce :) Kupię ponownie.
9. Avon - Maseczka przeciw wągrom
Maseczka nie robi nic. Szkoda pieniędzy. Nie kupię.
10. Eveline - Krem pod oczy
Nie zredukował cieni ani obrzęków. Nie wiem czy zapobiega zmarszczkom, ale z już istniejącymi drobnymi zmarszczkami sobie nie radzi. Wprawdzie producent nam tego nie obiecuje, więc nie mogę się tego przyczepić ;) Tak szczerze, to chyba tylko nawilżał i nic poza tym. Nie kupię.
11. Tołpa - Pasta do mycia zębów
Recenzja TUTAJ. Moja ulubiona pasta :) Muszę się wybrać po kolejne opakowanie :) Kupię ponownie.
12. Pollena, Biały Jeleń - Hipoalergiczny żel pod prysznic
Dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że odrobina żelu jeszcze została : D Żel bardzo ładnie pachnie, dobrze się pieni, odświeża, nie wysusza skóry. Minusem jest to, że spływa z wilgotnej skóry - ma "słabą przyczepność" :) Nie wiem czy się skuszę, bo żele dosyć często zmieniam.
13. Yves Rocher - Żel pod prysznic i do kąpieli Jeżyna
Nie polubiłam się z tym żelem. Słabo się pieni i zapach po dłuższym używaniu stał się trochę męczący. Nie kupię ponownie.
14. Balea - Żel pod prysznic Wiśnia i migdał
Zapach całkiem przyjemny, chociaż pod koniec używania stał się bardziej męczący. Dodatkowo strasznie mnie podrażniał. Całe ramiona, barki i plecy miałam w czerwonych plamach po użyciu tego żelu. Skutecznie wyleczyłam się z tych żeli :) Nie kupię.
15. Tołpa - Odnawiające mleczko regenerujące
Recenzja - TUTAJ. Bardzo przyjemny kosmetyku :) Kupię ponownie.
16. Tołpa - Globalne serum antycellulitowe 360
Recenzja - TUTAJ. Cudów nie czyni, ale jako wspomagacz w walce z cellulitem - jak najbardziej :) Nie wiem, czy kupię ponownie, bo rzadko używam takich kosmetyków, ale gdybym miała wybierać, to sięgnęłabym po serum ponownie.
17. Farmona, Sweet Secret - Piernikowy peeling cukrowy do ciała
Fantastyczny peeling, bardzo dobrze ściera martwy naskórek i oczywiście ma piękny zapach... Myślę, że kupię ponownie, ale w okresie świątecznym :)
18. Mariza - Mydło w płynie do rąk
Ma bardzo rzadką konsystencję, podobną do wody. Strasznie męczyłam się z tym mydłem, bo często mi uciekało z dłoni. Niesamowicie wydajne :) Ze względu na konsystencję już się nie skuszę.
19. Farmona, Herbal care - Krem odżywczy do stóp
Bardzo przyjemny zapach, szybko się wchłania, ale do bardziej wymagających stóp się nie nadaje. Z suchością pięt słabo sobie radził. Dobrze się sprawdzi w codziennej pielęgnacji mało wymagających stóp. Jak na razie żaden krem nie dorównał mojemu ulubieńcowi z Marizy. Nie skuszę się ponownie.
20. Paloma, Cukrowy peeling do stóp
Recenzja - TUTAJ. Tak, wiem ostatnio też był w denku, ale ja nic na to nie poradzę, że się w nim zakochałam : D Muszę kupić kolejne opakowanie :)
21. Yves Rocher - Maska odbudowująca (próbka)
Nie wiem jak działa, bo po jednym razie ciężko to stwierdzić, ale zapach ma cudowny :) Zastanawiam się nad pełnowymiarowym opakowaniem :)
22. Tołpa - Peeling antycellulitowy 3w1
Recenzja - TUTAJ. Bardzo fajny peeling. Kupię ponownie :)
Jak widać w tym miesiącu przeszłam samą siebie :) Aż boję się pomyśleć co będzie pod koniec maja : D
A jak tam Wasze denka?
Miłego wieczoru :*
Sporo kosmetyków z Tołpy :) na to serum antycellulitowe sie skusze
OdpowiedzUsuńOch, jak dużo :)
OdpowiedzUsuńSuper!
I moje kwietniowe zużycia zapowiadają się pokaźnie :)
Ps. Ile Tołpy :)
lada dzień i ja wyciagnę swoje zużycia :))) ostatnio było tego coś mało, teraz nadrabiam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Tołpę bardzo lubisz :D Ja też ostatnio przekonuję się do niej coraz bardziej! :D
OdpowiedzUsuńNo nieźle. Dużo tego xD
OdpowiedzUsuńAle wielgachne denko! ;) A może jak w tym miesiącu tyle zużyłaś to w maju mniej będzie? :D U mnie przynajmniej tak czasami bywa :D Ja z Isany z serii połysk jedwabiu miałam miniaturkę szamponu i też miałam takie odczucia jak Ty, co do odżywki. Tragedia była.
OdpowiedzUsuńTrochę tego jest, a peeling z Farmony jest po prostu genialny!!!!
OdpowiedzUsuńSporo tego zużyłaś ;) Mi też się uzbierało trochę pustych opakowań i najwyższa pora na projekt denko :)
OdpowiedzUsuńSporo się tego nazbierało. :)
OdpowiedzUsuńDużo zużyć :) ja też powoli kończę to, co zaczęłam :) ten piernikowy peeling mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńho ho troche tego jest ;)
OdpowiedzUsuńSporo pustych opakowań wyląduje w koszu :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiedziałam, że Tołpa ma też pasty do zębów :) Muszę się im przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Faktycznie solidne denko:) Bardzo lubię, kiedy kończę kosmetyk, bo jest miejsce na nowy:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Moje denko pojawi sie dopiero w przyszlym tygodniu ale zdradze ze tez zdenkowalam ten sam peeling od sweet secret :)
OdpowiedzUsuńO ja Cię kręcę... konkretne te denko :D
OdpowiedzUsuńspore to denko:) muszę sobie kupić ten peeling z Palomy :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :) Kilka z nich pojawi się i w moim denku, ale chyba dopiero za miesiąc. W tym miesiącu na pewno 22.
OdpowiedzUsuń15. również polecam, a 17. kupię :)
7 i 20 również używam.
Duże denko :) U mnie denko zazwyczaj jest niewielkie, więc nie robię ich co miesiąc, ale co 2-3 :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie duże denko, gratulacje zużyć :) Najbardziej zaciekawiło mnie wszystko z Tołpy ;)
OdpowiedzUsuńwow konkretne denko!! :) ciekawe produkty, żadnego nie miałam
OdpowiedzUsuńoooo ale tego jest! denko gigant ;)
OdpowiedzUsuńwooow co za zuzycia :) gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńPól drogerii wykończyłaś hihi ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że żele Balea mnie nie podrażnią tak jak Ciebie :/
Maseczki z Avon z tej konkretnej serii są beznadziejne... :|
OdpowiedzUsuńoooo kurczaki jakie denkooooo... zapisuje się u Ciebie na szkolenie pt "jak zużywać tyle kosmetyków?" ;-)
OdpowiedzUsuńu mnie kwiecień tez obfity, ale nie aż tak...
Tołpy był o najwięcej widzę:P
OdpowiedzUsuńJakie pokaźne denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety kiepściutko w tym temacie :/
ale ładnie!
OdpowiedzUsuńmi akurat ta odżywka z isany podpasowała;)
Gratuluję denka:) To chyba dobrze, że zużywa się więcej i więcej... przynajmniej spokojnie można sobie pozwolić na większe zakupy :D
OdpowiedzUsuńGIGA dno! zazdraszczam, bo u mnie w kwietniu słabiutko :/
OdpowiedzUsuńWielkie denko! :)
OdpowiedzUsuńNo to się nazywa projekt denko ;)
OdpowiedzUsuń