13:59

275. Bomb Cosmetics - Kostka do masażu

Ostatnio opisuję tutaj same wynalazki, ale skoro jest tyle świetnych kosmetyków na rynku, to warto o nich wspominać :) Od dłuższego czasu używam kostki do masażu Bomb Cosmetics o pięknej nazwie Miodowe Lato, którą otrzymałam od sklepu Home Delight. Znajdziecie tam jeszcze inne rodzaje takich kostek, których nazwy zachęcają do zakupu, np. Siódme Niebo, Maślane Serce, Czekoladowa Terapia :)


Ja zazwyczaj nie używam mydeł w kostce, a ta kostka do masażu kojarzyła mi się właśnie z takim mydłem. Musiałam przyzwyczaić się do jej używania i znaleźć dla niej taki kosmetyk, z którym będzie tworzyła zgrany duet. Kostki używałam pod prysznicem, po umyciu ciała robiłam nią krótki masaż całego ciała lub rozcierałam w dłoniach i wsmarowywałam w skórę. Kostka świetnie się sprawdza w połączeniu z kosmetykami myjącymi, które nie nawilżają skóry, a jedynie ją oczyszczają. Nie zawsze chce nam się jeszcze balsamować po wyjściu spod prysznica, a tutaj mamy szybsze rozwiązanie :) Nie używam tej kostki np. po użyciu pianki z Organique, bo pianka sama w sobie całkiem dobrze nawilża skórę, natomiast po mydełku z Ziai już tak i świetnie się sprawdza.


Ma bardzo przyjemny i delikatny zapach, jako umilacz jesiennych wieczorów, sprawdzi się idealnie :) Boję się trochę zapachu miodowych kosmetyków, ponieważ zapach miodu sam w sobie jest troszkę duszący i męczący. W przypadku tej kostki miód jest wyczuwalny, ale jest to bardzo łagodny zapach.

Po użyciu tej kostki na skórze zostaje lekko wyczuwalna tłusta warstwa, która mi w żaden sposób nie przeszkadza. Dzieje się tak za sprawą masła kakaowego, które znajdziemy na pierwszym miejscu w składzie. Ta warstwa nie klei się i nie brudzi ubrań. Tak szczerze, to po wytarciu skóry ręcznikiem, zapominam o niej, więc uciążliwa nie jest :) Co zyskujemy? Kostka naprawdę dobrze nawilża i ja z przyjemnością jej używam. Teraz mam chęć na kostkę o nazwie Siódme Niebo :) Zamówię sobie, jak ta się skończy, ale ostrzegam, że ta kostka jest bardzo wydajna i chyba nie nastąpi to zbyt szybko ;)

Cena - 16 zł / 65 g

Można ją zamówić TUTAJ.

Skład:
Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Steareth 2, Parfum (Perfume), PEG-60 Almond Glycerides, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Mel (Honey), Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Eugenol, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-cyclohexene Carboxaldehyde, a-Isomethyl Ionone, CI 19140 (Yellow 5)



45 komentarzy:

  1. Od dawna podobał mi się ten gadżet, tyle że widziałam go w Lush. W teorii brzmi super, ciekawe, jak sprawdziłby mi się w praktyce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi początkowo ciężko było się przyzwyczaić do używania tej kostki, ale z czasem bardzo ja polubiłam :)

      Usuń
  2. Pierwszy raz o niej słyszę i jestem jej ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwilebiam ich kule do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kuli jeszcze nie miałam, ale wszystko w swoim czasie :)

      Usuń
  4. Wygląda ślicznie! Miałam kilka kostek do masażu i bardzo się z nimi polubiłam. Nie dość, że cieszą oko to jeszcze świetnie nawilżają skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet duża jest ta kostka;) Podejrzewam, że u mnie to najlepiej spisałaby się czekoladowa terapia - chyba takiej potrzebuję właśnie;D

    OdpowiedzUsuń
  6. ale fajna rzecz ;] z chęcią bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  7. spora ta kostka!, po wszystkich zdjęciach wydawała mi się mniejsza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona jest naprawdę całkiem sporych rozmiarów, dzięki czemu jest bardzo wydajna :)

      Usuń
  8. Urocze serduszko. Szkoda byłoby mi zniszczyć jego kształt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już bardzo długo go używam i nadal ma kształt serduszka :)

      Usuń
  9. W ogóle nie znam Bomb Cosmetics!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero niedawno ich poznałam i mam ochotę na więcej :)

      Usuń
  10. Bardzo lubię takie cudeńka :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie :) http://wszystkozafreeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowicie ciekawy produkt, nigdy o nim nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm nigdy takiego czegoś nie miałam, ale koniecznie muszę spróbować.

    Zapraszam także do siebie

    http://www.daariaaa.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam, że jest coś takiego jak kostka do masażu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna to mydło:)
    Jeśli masz ochotę to zapraszam na rozdanie http://tyyna.blogspot.com/2013/10/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  15. ja mam czekoladowe serducho i bardzo się polubiliśmy ;)))

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawy produkt :) pierwsze tego typu kosmetyki widziałam w Lushu, ale skoro nie mam do niego dostępu, pewnie kiedyś sięgnę po BC :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety do kosmetyków Lusha i ja nie mam dostępu, ale może kiedyś ... :)

      Usuń
  17. pierwszy raz czytam o czymś takim:P wygląda naprawdę interesująco, tym bardziej, ze lubię nowości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda interesująco i bardzo fajnie się sprawdza :)

      Usuń
  18. Ciekawy produkt, chętnie bym wypróbowała :))

    OdpowiedzUsuń
  19. fajna ta kostka, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda smakowicie :) chciałabym dorwać to cudo.

    OdpowiedzUsuń
  21. z bomb cosmetics miałam babeczke do kąpieli - rewelacyjnie nawilżała skórę, ta kosteczka wygląda równie zachecająco :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Na pierszym zdjęciu wygląda jak pyszna czekoladka. Ale w rzeczywistości jest dość spora. Ciekawy kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  23. Aaa właśnie robię u nich zamówienie i przekonałaś mnie do niej!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.

Copyright © 2016 Kobiecy świat kosmetyków , Blogger