KONSYSTENCJA - Musze przyznać, że ten żel zaskoczył mnie swoją konsystencją. Nie jest to typowo żelowa konsystencja, ponieważ zaskoczyła mnie jego "delikatność". Jest bardziej kremowa, ale dodatkowo ma zatopione malenie drobinki. Nie wiem czemu mają one służyć, ponieważ do masażu im daleko, a do peelingu jeszcze dalej :) Dla mnie może ich nie być.
ZAPACH - Dla mnie zapach bardzo przyjemny. Uwielbiałam go i tak szczerze, to nawet nie wiem, który z owoców jest bardziej wyczuwalny. Jak dla mnie świetny. Szkoda, że czuć go tylko pod prysznicem, a na skórze już nie bardzo :(
DZIAŁANIE - Żel bardzo dobrze się pieni, dzięki temu nie trzeba go dużo nabierać. Bardzo wydajny. Bardzo fajne jest to, że żel "przykleja" się do skóry i bardzo fajnie rozprowadza, a nie spływa po kontakcie z wilgotną skórą. Niestety dla mnie miał też duży minus - wysuszał skórę. Ja i tak mam z tym problem, a ten żel jeszcze to nasilał.
Może zrobię jeszcze jedno podejście do tych żeli, bo zapowiadał się bardzo fajnie. Dodatkowym, ogromnym plusem jest cena. Ja w promocji zapłaciłam za niego 2,99 zł. Mam nadzieję, że kolejne żele nie będą wysuszały mojej skóry :)
Miłego wieczoru :*
Nie używałam jeszcze żeli Isany
OdpowiedzUsuńoj, ja też mam wielki zapas żeli i niektóre pochowane głęboko po torbach, żeby nie stresować Męża niepotrzebnie ;) ale uważam, że tego nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńŻele dosyć szybko się zużywa, ale też strasznie dużo ich przybywa :) Ja nie wiem jak to się dzieje :D
Usuńw mojej kolekcji czeka 9 nie wykorzystanych, całych żeli;D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio myślałam, że mam 6, ale jak policzyłam, to okazało się, że jest ich 12 :) Nauczyłam się nie otwierać zapasu, więc mogą sobie długo stać :D
Usuńja lubię ten różowy, ale szkoda właśnie że na skórze już tak nie pachnie :(
OdpowiedzUsuńZużyłam bardzo wiele różnych żeli i na skórze długo utrzymywał się tylko żel z Superdrug - bardzo długo, nawet do kilku godzin i to jest mój faworyt w tej kwestii :)
UsuńCałkiem fajne są też żele z YR, ale te w dużych butelkach. Ostatnio miałam Wanilię i też była długo wyczuwalna na skórze :)
tanioszka :) chyba tez sie skusze :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zapach gruszki, więc możliwe że trafi do mojej półki ;)
OdpowiedzUsuńnie znam go, teraz namiętnie używam żeli z Balea
OdpowiedzUsuńJa mam teraz jeden i wyrządza mi taką krzywdę, że raczej się nie skuszę na inne.
UsuńMi też wysuszał strasznie skórę, ale zapach jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za tymi żelami, jeden rozczarował mnie wystarczająco :)
OdpowiedzUsuńJa dam im jeszcze jedną szansę :)
Usuńjaka cena :)) uwielbiam takie zapachy
OdpowiedzUsuńWysusza? Szkoda... ja zużyłam dopiero jeden żel z Isany, ale byłam bardzo zadowolona. Tylko ja żele zużywam w ilościach hurtowych.
OdpowiedzUsuńA jak lubisz zapach gruszki to polecam Ci nowy żel pod prysznic od Lirene - boska gruszeczka!!!
U mnie żele też idą jak woda :) Tego z Lirene nie miałam i chętnie wypróbuję :)
Usuńbardzo lubię żele isana, melon i gruszkę chyba nawet kiedyś miałam:)
OdpowiedzUsuńWąchałam go w sklepie i strasznie mi śmierdział. A nie powinien...
OdpowiedzUsuńZapach jest kwestą gustu :) Mi bardzo podoba się zapach szamponu z YR, a moja mama mówi, że strasznie śmierdzi :D
Usuńkocham gruszkę!!:)
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńlubię zele Isana, dzięki bogu mi skóry nie wysuszają;)
OdpowiedzUsuńCena świetna, a zapach na pewno by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy :) Też mam niezły zapas żeli pod prysznic, ale szybko się zużywają i trzeba uzupełniać zapasy nowymi ;P
OdpowiedzUsuńŻele są o tyle dziwne, że ich zapas nigdy się nie kończy :D
UsuńUwielbiam zapachy owocowe! Isany w sumie bardzo dawno nie używałam, jak go dorwę na promocji to spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńLubię te żele z Isany, najbardziej kwiat pomarańczy i jogurt :).
OdpowiedzUsuńTego nie miałam :) Kupię jeszcze jeden i dam im ostatnią szansę :)
UsuńZ Isany do mycia kupuję oliwkowe produkty i nawet sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to może i ja się skuszę :)
UsuńJa teraz mam też jakiś owocowy z Isany. ;-)
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu, ale żele Isana lubię
OdpowiedzUsuńjak będzie w takiej promocji to na pewno zakupię ;)
OdpowiedzUsuńmoja skóra bardzo się z nim lubi...a zapach jest obłędny!
OdpowiedzUsuńojej, aż dziwne, że wysuszał!
OdpowiedzUsuńmiałam, całkiem przyjemny:)
OdpowiedzUsuńtego zapachu jeszcze nie miałam z Isany :)
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej wzrokowo wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCena atrakcyjna, ale nie lubię wysuszania skóry
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy, orzeźwiające :)
OdpowiedzUsuń