20:07

220. Lubicie Cappuccino?


Już sama nazwa zainteresowała mnie na tyle, aby od razu po powrocie do domu użyć tego peelingu :) Nie zawiodłam się : D


ZAPACH - Oj piękny zapach ma ten peeling :) Uwielbiam zapach cappuccino i dla mnie używanie takiego peelingu to sama przyjemność. Zapach nie jest męczący, dzięki czemu potrafił rozpieszczać moje zmysły :)

KONSYSTENCJA - Peeling ma bardzo zbitą i twardą konsystencję. Początkowo ciężko mi się go nabierało i dosyć opornie rozprowadzał się na skórze. W końcu przed nałożeniem go na wilgotną skórę lekko go zwilżałam wodą i rozcierałam w dłoniach. To znacznie ułatwiło rozprowadzanie peelingu.

DZIAŁANIE - To raczej najbardziej Was interesuje :) Peeling jest świetny - to mocny zdzierak, więc jeżeli lubicie takie, to ten powinien Wam przypaść do gustu. Skóra po użyciu była bardzo gładka, przyjemna w dotyku i pachnąca cappuccino :) Peeling zostawia jednak na ciele bardzo grubą tłustą warstwę. Dla mnie nie było to wielkim problemem, ponieważ po użyciu żelu wszystko dokładnie się zmywa. Jedynym problemem było to, że miałam bardzo śliskie dłonie i ciężko było mi utrzymać ten żel :)
Ja używałam tego peelingu na dolne partie ciała jako wspomagacza w walce z cellulitem. Sam peeling cellulitu na pewno nie zlikwiduje. Dzięki temu, że używałam go tylko na dolne partie ciała, służył mi bardzo długo :)


CENA -  52 zł / 250 ml

Jeżeli trafię na jakaś fajną promocję, to na pewno skuszę się ponownie na ten peeling, ponieważ świetnie działa i cudownie pachnie. Cena regularna jest jednak dla mnie zbyt wysoka :( Do tego ta tłusta warstwa może niektórych skutecznie odstraszyć.

Miłego wieczoru :*

22 komentarze:

  1. ojej zapach musi mieć bajeczny mmmm ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. oj ja raczej też w regularnej cenie bym go nie kupiła :)
    wyobrażam sobie ten zapach, mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś nie przepadam za takim zapachem w kosmetykach :( no ale w innej wersji pewnie bym się skusiła tylko ta cena :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialna konsystencja, uwielbiam takie mocne zdzieraki :) Choc cena troszkę odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja na razie kosmetyki które miałam z clareny nie bardzo przypadły mi do gustu, ale peeling zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Drogi, ale jeśli byłby w promocji chętnie bym spróbowała. Brzmi zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajna rzecz taki peeling, ale cena trochę kosmiczna ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście musi pachnąć obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już sobie wyobrażam jak musi bosko pachnieć :) Zapraszam na rozdanie na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. pewnie i ja pokochałabym ten zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdrościłam Ci go w Rzeszowie :P I słusznie bo ja uwielbiam mocne peelingi:) I nawet tłusta powłoczka by mi nie przeszkadzała :) Do jutra :*

    OdpowiedzUsuń
  12. cena faktycznie ciut odstrasza ale jeśli nadarzy się jakaś ciekawa promocja to czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cappuccino uwielbiam! ♥
    Peeling o tym zapachu to musi być rozkosz dla ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja lubię taki tłusty film po peelingu :)
    skusiłabym się na pewno gdyby nie ta cena... ajć! uwielbiam zapach cappucino ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym go wypróbowała, bo z twojej recenzji wynika że jest w moim typie:) Jednak cena jest dla mnie za wysoka, szczególnie, że akurat w tym miesiącu skończyły mi się dosłownie wszystkie kosmetyki i muszę zrobić zapas:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. ja bym go z chęcią spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. a gdzie foto ze składem?:)

    OdpowiedzUsuń
  18. oj tam, biedronka w kwestii peelingów rządzi moim zdaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wolę kawę ale cappucicino też nie pogardzę :D kurczę szkoda, że taka cena wysoka..

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam cappuccino i na pewno będę na niego polować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. tez uwielbiam zapach cappuccino , ale jeszcze nie widziałam kosmetyków o tym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cappucino! Dla samego zapachu bym kupiła :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.

Copyright © 2016 Kobiecy świat kosmetyków , Blogger