Witam Was już po świętach :) Przez ten śnieg jakoś ciężko było wczuć się w ich atmosferę. Jedynie wszechobecny zapach jajek i barszczu przypominał mi, że mamy kwiecień, a nie grudzień :) U mnie dzisiaj znowu sypie śnieg i powoli przyzwyczajam się do tego, że ta zima nigdy się nie skończy :)
Niedawno pisałam o paście do mycia zębów z Tołpy, która mnie zachwyciła i stała się moim ideałem. Dzisiaj chcę napisać kilka słów o żelu do mycia zębów. Otrzymałam go razem z pastą i aby dobrze zrecenzować oba produkty używałam przed dłuższy czas pasy, później żelu, a na końcu je połączyłam i używałam naprzemiennie.
Żel, jak to żel, ma żelową, zwartą konsystencję, dzięki czemu nie spływa ze szczoteczki. Kolor tego żelu przypomina mi ciemny miód, który również wyczuwam podczas mycia zębów. Dla mnie nie jest to bardzo przyjemne, ponieważ nie przepadam za miodem. Żel przypadnie do gustu osobom lubiącym miód.
DZIAŁANIE - Żel bardzo dobrze myję i oczyszcza zęby i tu nie mam mu nic do zarzucenia. Całkiem przyzwoicie odświeża, chociaż pod tym względem daleko mu jeszcze do pasty. Całkiem dobrze się pieni, chociaż słabiej niż pasta. Jeżeli chodzi o działanie na podrażnione dziąsła, to również nie jest tak dobrze, jak w przypadku samej pasty. Jeżeli używałam tylko żelu, to krwawienie się zmniejszało, ale nie ustało całkowicie. Gdy używałam żelu naprzemiennie z pastą, to nie miałam problemu z krwawieniem.
Obecnie oba opakowania (pasta i żel) są już na wykończeniu i wiem na pewno, że kupię kolejne opakowanie pasty. Nad żelem jeszcze się zastanawiam, ale ten smak miodu trochę mnie odstrasza :)
Niedawno pisałam o paście do mycia zębów z Tołpy, która mnie zachwyciła i stała się moim ideałem. Dzisiaj chcę napisać kilka słów o żelu do mycia zębów. Otrzymałam go razem z pastą i aby dobrze zrecenzować oba produkty używałam przed dłuższy czas pasy, później żelu, a na końcu je połączyłam i używałam naprzemiennie.
Żel, jak to żel, ma żelową, zwartą konsystencję, dzięki czemu nie spływa ze szczoteczki. Kolor tego żelu przypomina mi ciemny miód, który również wyczuwam podczas mycia zębów. Dla mnie nie jest to bardzo przyjemne, ponieważ nie przepadam za miodem. Żel przypadnie do gustu osobom lubiącym miód.
DZIAŁANIE - Żel bardzo dobrze myję i oczyszcza zęby i tu nie mam mu nic do zarzucenia. Całkiem przyzwoicie odświeża, chociaż pod tym względem daleko mu jeszcze do pasty. Całkiem dobrze się pieni, chociaż słabiej niż pasta. Jeżeli chodzi o działanie na podrażnione dziąsła, to również nie jest tak dobrze, jak w przypadku samej pasty. Jeżeli używałam tylko żelu, to krwawienie się zmniejszało, ale nie ustało całkowicie. Gdy używałam żelu naprzemiennie z pastą, to nie miałam problemu z krwawieniem.
Obecnie oba opakowania (pasta i żel) są już na wykończeniu i wiem na pewno, że kupię kolejne opakowanie pasty. Nad żelem jeszcze się zastanawiam, ale ten smak miodu trochę mnie odstrasza :)
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
W żaden sposób nie wpłynęło to na moją ocenę.
Może być ciekawe. Ostatnio używałam pasty "naturalnej" (innej firmy) i jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie efekty, nie miałabyś ochoty na zdjęcia przed i po? :)
OdpowiedzUsuńdla mnie kolor ciekawy, w ogóle ten żel mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Nigdy ich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńja znalazłam pastę prawie idealną w niskiej cenie,to już moja druga tubka,nie zamienię jej chyba...:)
OdpowiedzUsuńJa bardziej polubiłam żel, ale pasta też mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten żel. Nie widziałam go na sklepowej półce...
OdpowiedzUsuńojoj miodem to ja bym nie chciała:D
OdpowiedzUsuńja też nie lubię miodu! ;)
OdpowiedzUsuńnie wiesz ile kosztuje ten żel?
Na mnie działa znakomicie. Krwawienie ustąpiło bardzo szybko, ale i nie mam z tym jakiś większych problemów :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa takie pasty są :)widzę, że my dziś pastowe dziewczyny ♥
OdpowiedzUsuńmam dokładnie taka samą pogodę za oknem jak Ty :-(
OdpowiedzUsuńnie przepadam za żelami do mycia zębów, zdecydowanie wole formę pasty
Ja używam aktualnie pasty supersmile :)
OdpowiedzUsuńo tym żelu nigdy nie słyszałam :)
ja polubiłam zarówno pastę jak i żel :)
OdpowiedzUsuńTeż mam używam i lubię :)
OdpowiedzUsuńchyab jednak też wolałabym pastę ;)
OdpowiedzUsuńkurcze ja tez mam ostatnio problemy z krwawieniem dziąseł, ale ta wzmianka o miodzie mnie jakoś odtrąca, lubię miód ale żeby jako do mycia zębów brrr :D chyba ze nie jest az tak wyczuwalny jak by się mogło zdawać? :)
OdpowiedzUsuńJa również polubiłam ten żel :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze do mycia zębów takich produktów
OdpowiedzUsuń