Bardzo dziękuję wszystkim, którzy już się zgłosili do akcji urodzinowej :) Wiedziałam, że można na Was liczyć. Oczywiście jeżeli ktoś ma ochotę może się jeszcze przyłączyć. Zgłaszać się możecie do 25 sierpnia, aby ostatnie kartki mogły dojść najpóźniej do 5 września.
Pamiętajcie, że do zgarnięcia są 2 paczki kosmetykowe :)
A teraz moje trochę spóźnione denka :)
1. Gillette, Satin Care, Lavender Kiss - Żel do golenia u mnie sprawdził się bardzo dobrze. Ma bardzo ładny zapach, świetnie się pieni, daje poślizg i jest naprawdę bardzo wydajny. Na pewno kupię go znowu :)
2. Syoss, Volume lift - O tym szamponie pisałam TUTAJ. Na pewno nie kupię ponownie.
3. Garnier, Mineral Deodorant w kulce- Dla mnie jest to najlepszy antyperspirant jaki do tej pory miałam. Jedynym minusem może być jego wodnista konsystencja i to, że trzeba chwilę odczekać po użyciu, aby nie wybrudził nam ubrań. Gdy już się wchłonie nie pozostawia żadnych śladów na ubraniach. Ja już się przyzwyczaiłam do dłuższego wchłaniania, bo świetnie chroni mnie przed potem i nieprzyjemnym zapachem nawet w upały i w sytuacjach stresujących. Już kupiłam kolejne opakowanie. Niedługo dłuższa recenzja :)
4. Avon, Zmywacz do paznokci - Jak widzicie zakrętka się zepsuła i strasznie mnie to wkurzało. Musiałam się pilnować żeby go nie wylać. Zmywa całkiem dobrze i nie śmierdzi tak strasznie jak inne zmywacze. Myślę, że ze względu na cenę, raczej nie kupię go ponownie. Cyba, że będzie promocja.
5. Palmolive, Ayurituel, Tranquility - Polubiłam ten żel pod prysznic. Ma bardzo specyficzny zapach i do mnie jak najbardziej przemawia :) Bardzo fajnie się pieni i dobrze myje. Nie wiem czy kupię ponownie, bo jest tyle cudownych żeli do wypróbowania :)
6. Mariza, Linia Spa - Żel pod prysznic o zapachu granatu. Pisałam o nim TUTAJ. Na pewno jeszcze go zamówię.
7. Soraya, Mleczko do demakijażu - Pisałam o nim TUTAJ. Nie wiem czy jeszcze kiedyś go kupię. Chyba tylko do zmywania mojego ulubionego tuszu :)
8. Avon, Foot Works, Peeling i krem, Cynamon i pomarańcza - Pisałam o nich TUTAJ. Nigdy więcej.
9. Lirene PUSH UP - Pisałam o nim TUTAJ. Teraz już go nie potrzebuję, ale sprawdził się bardzo dobrze. Jeżeli kiedyś będę potrzebować takiego specyfiku, to na pewno się skuszę :)
10. Clinomyn, Pasta do zębów dla palących - Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego po tej paście. U mnie się nie sprawdziła. Nie kupię ponownie.
11. Meridol, Pasta do zębów - Zapach i smak tej pasty są okropne. Ciężko to wytrzymać, ale działanie ma bardzo dobre. Zniknął problem krwawienia dziąseł, a to było dla mnie bardzo ważne. Jeżeli kiedyś pojawi się ten problem - na pewno kupię ponownie.
12. Bielenda, Peeling awokado - Niedługo napiszę o nim notkę, ale mogę zdradzić, że podbił moje serce zapachem i działaniem :) Na pewno go jeszcze kupię.
13. Dr. Irena Eris, SPA Resort Hawaii, próbka kremu - Nie mogę się wypowiadać o jego właściwościach, bo miałam tylko próbkę, ale zapach mnie oczarował. Nigdy jeszcze nie miałam kremu, który by tak cudownie pachniał. Zakochałam się :D Jeżeli kiedyś będę miała trochę pieniążków na zbyciu, to na pewno kupię ten krem :)
To chyba by było na tyle :) Strasznie się rozpisałam :)
Ps. Przypominam o moim konkursie i akcji urodzinowej. W sumie 3 paczki do zgarnięcia :D
Miłego wieczoru :*
Pamiętajcie, że do zgarnięcia są 2 paczki kosmetykowe :)
Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.
A teraz moje trochę spóźnione denka :)
1. Gillette, Satin Care, Lavender Kiss - Żel do golenia u mnie sprawdził się bardzo dobrze. Ma bardzo ładny zapach, świetnie się pieni, daje poślizg i jest naprawdę bardzo wydajny. Na pewno kupię go znowu :)
2. Syoss, Volume lift - O tym szamponie pisałam TUTAJ. Na pewno nie kupię ponownie.
3. Garnier, Mineral Deodorant w kulce- Dla mnie jest to najlepszy antyperspirant jaki do tej pory miałam. Jedynym minusem może być jego wodnista konsystencja i to, że trzeba chwilę odczekać po użyciu, aby nie wybrudził nam ubrań. Gdy już się wchłonie nie pozostawia żadnych śladów na ubraniach. Ja już się przyzwyczaiłam do dłuższego wchłaniania, bo świetnie chroni mnie przed potem i nieprzyjemnym zapachem nawet w upały i w sytuacjach stresujących. Już kupiłam kolejne opakowanie. Niedługo dłuższa recenzja :)
4. Avon, Zmywacz do paznokci - Jak widzicie zakrętka się zepsuła i strasznie mnie to wkurzało. Musiałam się pilnować żeby go nie wylać. Zmywa całkiem dobrze i nie śmierdzi tak strasznie jak inne zmywacze. Myślę, że ze względu na cenę, raczej nie kupię go ponownie. Cyba, że będzie promocja.
5. Palmolive, Ayurituel, Tranquility - Polubiłam ten żel pod prysznic. Ma bardzo specyficzny zapach i do mnie jak najbardziej przemawia :) Bardzo fajnie się pieni i dobrze myje. Nie wiem czy kupię ponownie, bo jest tyle cudownych żeli do wypróbowania :)
6. Mariza, Linia Spa - Żel pod prysznic o zapachu granatu. Pisałam o nim TUTAJ. Na pewno jeszcze go zamówię.
7. Soraya, Mleczko do demakijażu - Pisałam o nim TUTAJ. Nie wiem czy jeszcze kiedyś go kupię. Chyba tylko do zmywania mojego ulubionego tuszu :)
8. Avon, Foot Works, Peeling i krem, Cynamon i pomarańcza - Pisałam o nich TUTAJ. Nigdy więcej.
9. Lirene PUSH UP - Pisałam o nim TUTAJ. Teraz już go nie potrzebuję, ale sprawdził się bardzo dobrze. Jeżeli kiedyś będę potrzebować takiego specyfiku, to na pewno się skuszę :)
10. Clinomyn, Pasta do zębów dla palących - Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego po tej paście. U mnie się nie sprawdziła. Nie kupię ponownie.
11. Meridol, Pasta do zębów - Zapach i smak tej pasty są okropne. Ciężko to wytrzymać, ale działanie ma bardzo dobre. Zniknął problem krwawienia dziąseł, a to było dla mnie bardzo ważne. Jeżeli kiedyś pojawi się ten problem - na pewno kupię ponownie.
12. Bielenda, Peeling awokado - Niedługo napiszę o nim notkę, ale mogę zdradzić, że podbił moje serce zapachem i działaniem :) Na pewno go jeszcze kupię.
13. Dr. Irena Eris, SPA Resort Hawaii, próbka kremu - Nie mogę się wypowiadać o jego właściwościach, bo miałam tylko próbkę, ale zapach mnie oczarował. Nigdy jeszcze nie miałam kremu, który by tak cudownie pachniał. Zakochałam się :D Jeżeli kiedyś będę miała trochę pieniążków na zbyciu, to na pewno kupię ten krem :)
To chyba by było na tyle :) Strasznie się rozpisałam :)
Ps. Przypominam o moim konkursie i akcji urodzinowej. W sumie 3 paczki do zgarnięcia :D
Miłego wieczoru :*
No no spore denko :) to mleczko Soraya kiedyś miałam i nawet mi odpowiadało.
OdpowiedzUsuńSpore denko :))
OdpowiedzUsuńwow sporo tego :) chyba zapiszę się do tej zabawy :)
OdpowiedzUsuńlubię żele Satin Care:)
OdpowiedzUsuńszamponów syoss nie lubię, ale zawsze się na jakiś skuszę, tym bardziej jak jest w promocji:P
Ja polubiłam kosmetyki marizy ;)
OdpowiedzUsuńsuper denko ! ;D
OdpowiedzUsuńtez lubie antyperspiranty z garnier mineral, ale ostatnio jakos mnie uczulil ;//
OdpowiedzUsuńZ Syossa używam odzywkę do włosów i jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńLirene do biustu było świetne miałam
OdpowiedzUsuńsuper,dużo produktów poszło;)
OdpowiedzUsuńdużo tego;)
OdpowiedzUsuńswietne denko :) zastanawiam sie nad kulka od Garniera :)
OdpowiedzUsuńswietne denko- fajna recenzja:)
OdpowiedzUsuńŁadne denko. :) Ja mam peeling Bielendy z czarną oliwką i jestem mega zadowolona. Czekam na recenzję, jestem ciekawa co napiszesz.
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo produktów:) z całej gamy znam tylko dwa, mleczko kiedyś lubiłam, całkiem przyjemne ale teraz stosuję OCM oraz pastę meridol - fakt jest straszna, okropny smak ale działa więc warto czasami się przemóc.
OdpowiedzUsuńSporo u Ciebie tych denek:)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie ! :)
OdpowiedzUsuń