Dzisiaj chciałam Wam przedstawić mojego pomocnika w pielęgnacji włosów. Kupiłam go jakiś czas temu, ale nie spodziewałam się po nim cudów. Moje włosy przez suszenie i prostowanie bardziej przypominały siano, niż zdrowe włosy. Włosy były szorstkie, nawet pomimo tego, że zawsze używam odżywki. Dodatkowo często się elektryzowały i puszyły. Jednym słowem - koszmar. Wiem, że sama doprowadziłam je do takiego stanu, ale w porę się opamiętałam.
Tyle wstępu, czas na recenzję :)
- Polecany do włosów: długich, zniszczonych, matowych, trudnych do ułożenia
- Regeneruje zniszczone włosy na powierzchni i w ich wnętrzu
- Ułatwia rozczesywanie, zapobiega elektryzowaniu się włosów
- Rewitalizuje dając odczucie jedwabistości
- Wzmacnia, nawilża, wygładza i poprawia elastyczność
- Zmniejsza efekt "puszenia się" włosów
OPAKOWANIE
Bardzo wygodnie się je trzyma i nie wyślizguje się z dłoni. Nie jest wielkie, więc wszędzie w łazience się zmieści. U mnie zawsze stoi na półeczce koło lusterka, abym miała go zawsze pod ręką i wcale nie zajmuje wiele miejsca. Pompka się nie zacina i bardzo dobrze rozprowadza płyn. Nie jest to strumień wody, a lekka mgiełka.
ZAPACH
Dla mnie zapach jest bardzo przyjemny i dosyć długo wyczuwalny na włosach. Zawsze gdy przyjeżdżam do rodziców, moja siostra pytała czego użyłam, bo moje włosy tak ładnie pachną :) A przecież ja myłam włosy kilka godzin wcześniej! Ja widzicie zapach jest dosyć trwały.
APLIKACJA
Tak jak pisałam jest do mgiełka, którą bardzo łatwo można rozpylić na włosy. Raczej nie da się jej użyć za dużo, chyba że ktoś się bardzo postara :)
DZIAŁANIE
Kończę już to opakowanie i śmiało mogę stwierdzić, że dla moich włosów ten jedwab stał się wybawieniem. Używam go po każdym umyciu włosów.
Moje włosy stały się:
- gładkie,
- miękkie,
- miłe w dotyku,
- w końcu mają połysk i wyglądają na zdrowe włosy, a nie na siano :)
- nie puszą się
- nie mam już problemu z elektryzowaniem się włosów; odkąd go używam nigdy się to nie zdarzyło
- włosy pięknie pachną :)
- mogłabym je dotykać przez cały dzień : D
- łatwo się rozczesują
- nie plączą się
- ładnie się układają
- nie skleja i nie przetłuszcza włosów
Ja nie zauważyłam minusów, chociaż na wizażu czytałam różne opinie. Nie wiem czym to jest spowodowane. Moje włosy zmieniły swój wygląd diametralnie.
CZY KUPIĘ PONOWNIE?
Oczywiście, że tak, bo nie wyobrażam sobie dalszej pielęgnacji włosów bez niego :) Obecnie jest to mój must have :) Opakowanie na wykończeniu, więc pora zakupić nowe :) Dodatkowo opakowanie jest bardzo wydajne, pomimo tego, że jedwabiu używam po każdym umyciu włosów.
Tyle wstępu, czas na recenzję :)
OPIS PRODUCENTA
- Polecany do włosów: długich, zniszczonych, matowych, trudnych do ułożenia
- Regeneruje zniszczone włosy na powierzchni i w ich wnętrzu
- Ułatwia rozczesywanie, zapobiega elektryzowaniu się włosów
- Rewitalizuje dając odczucie jedwabistości
- Wzmacnia, nawilża, wygładza i poprawia elastyczność
- Zmniejsza efekt "puszenia się" włosów
MOJA OPINIA
OPAKOWANIE
Bardzo wygodnie się je trzyma i nie wyślizguje się z dłoni. Nie jest wielkie, więc wszędzie w łazience się zmieści. U mnie zawsze stoi na półeczce koło lusterka, abym miała go zawsze pod ręką i wcale nie zajmuje wiele miejsca. Pompka się nie zacina i bardzo dobrze rozprowadza płyn. Nie jest to strumień wody, a lekka mgiełka.
ZAPACH
Dla mnie zapach jest bardzo przyjemny i dosyć długo wyczuwalny na włosach. Zawsze gdy przyjeżdżam do rodziców, moja siostra pytała czego użyłam, bo moje włosy tak ładnie pachną :) A przecież ja myłam włosy kilka godzin wcześniej! Ja widzicie zapach jest dosyć trwały.
APLIKACJA
Tak jak pisałam jest do mgiełka, którą bardzo łatwo można rozpylić na włosy. Raczej nie da się jej użyć za dużo, chyba że ktoś się bardzo postara :)
DZIAŁANIE
Kończę już to opakowanie i śmiało mogę stwierdzić, że dla moich włosów ten jedwab stał się wybawieniem. Używam go po każdym umyciu włosów.
Moje włosy stały się:
- gładkie,
- miękkie,
- miłe w dotyku,
- w końcu mają połysk i wyglądają na zdrowe włosy, a nie na siano :)
- nie puszą się
- nie mam już problemu z elektryzowaniem się włosów; odkąd go używam nigdy się to nie zdarzyło
- włosy pięknie pachną :)
- mogłabym je dotykać przez cały dzień : D
- łatwo się rozczesują
- nie plączą się
- ładnie się układają
- nie skleja i nie przetłuszcza włosów
Ja nie zauważyłam minusów, chociaż na wizażu czytałam różne opinie. Nie wiem czym to jest spowodowane. Moje włosy zmieniły swój wygląd diametralnie.
CZY KUPIĘ PONOWNIE?
Oczywiście, że tak, bo nie wyobrażam sobie dalszej pielęgnacji włosów bez niego :) Obecnie jest to mój must have :) Opakowanie na wykończeniu, więc pora zakupić nowe :) Dodatkowo opakowanie jest bardzo wydajne, pomimo tego, że jedwabiu używam po każdym umyciu włosów.
CENA
ok. 9 zł / 100 ml
Ja kupiłam go w Rossmannie.
Super jest ;D Miałam go, ale teraz nie umiem już go znaleźć .
OdpowiedzUsuńkilka razy widziałam ten i inne spraye lotona, ale chyba nigdy na żaden się nie skusiłam. teraz wiem, że zrobiłam błąd, który muszę szybko naprawić :)
OdpowiedzUsuńfajny musi byc - z checia tez bym go wyprobowala:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba się na niego skuszę skoro tyle dobrego o nim piszesz:)
OdpowiedzUsuńmoje włosy z natury są sianowate, w tej chwili używam Delia HF, ale jak się skończy to może wypróbuję i ten jedwab. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa używam jedwabiu CHI - tych małych buteleczek. z LOTONu jeszczze nigdy niczego nie używałam, ale szwagierka od lat używa lakieru do włosów i jest z niego bardzo zadowolona. za tą cenę chyba wart jest wypróbowania
OdpowiedzUsuńjak ja skończe moje wszystkie specyfiki do włosów, to się skuszę! :))
OdpowiedzUsuńMa w składzie alkohol? Bo jeśli tak, to bardziej zniszczysz sobie włosy, niż poprawisz ich kondycję.
OdpowiedzUsuńNie ma w składzie alkoholu.
UsuńWarto!;)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś, oj bardzo! :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nic nie zdziałał..
OdpowiedzUsuńNie wiem od czego to zależy. Recenzje na wizażu też były różne. U mnie sprawdził się doskonale :)
Usuńzastanawiałam się dlaczego mój kaszmir ma pianę na górze, a widzę, że Twój jedwab też tak ma czyli musi tak być, ja dopiero będę testować
OdpowiedzUsuńNigdy go nie stosowałam. Aktualnie jestem wierna Jedwabiowi z Joanny. Cieszę się, że Ty jesteś z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńOjeej, dziękuję pięknie ;*
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam.
OdpowiedzUsuńużywam od lat jedawbiu w płynie z Biosilka ;)
też go używam jest świetny ! ;)
OdpowiedzUsuńA ja go w ogóle u siebie nie widziałam a z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go niedawno. Włosy lepiej się rozczesywały i bardziej błyszczały, ale bez żadnych rewelacji.
OdpowiedzUsuńUżywam go, aż tyle plusów u mnie nie ma, ale także nie krzywdzi moich włosów. Lubię go, ja kupiłam swojego w Netto i nawet zdaj mi sie ze dałam sporo mniej za niego.
OdpowiedzUsuńmiałam, ale jakos mi nie bardzo zmienił włosy;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! napewno będzie zachwycony :)
OdpowiedzUsuńjuz zapisuje ten loton na swoja listę must have! :)
Też mam ten jedwab, jest fajny ale nie jestem nim tak zachwycona jak Ty bo moje włosy są odporne na wszelkie odzywki, maski, mgiełki itp. Przypuszczam, że to od szamponu, który używam ale nie mogę go zmienić. :(
OdpowiedzUsuńA próbowałaś ten schwarzkopfa? Kiedyś dawno temu go miałam ale nie przywiązywałam wtedy uwagi ani do pielęgnacji ani do kosmetyków. :)
Jak spotkam to mu się przyjrzę ;)
OdpowiedzUsuńOO w takim razie muszę wypróbować ;) Chociaż podobne efekty daje u mnie zwykła odżywka...
OdpowiedzUsuńtyle plusów:) jestem zainteresowana
OdpowiedzUsuńtez mam jedwab do wlosow tylko ze z biosilk i rowniez jestem z niego zadowolona (;
OdpowiedzUsuńbrzmi swietnie, jesli go spotkam to napewno zwroce na niego uwage :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest super polecała mi nawet fryzjerka więc może się skuszę:)
OdpowiedzUsuń