Kupiłam ten szampon jakiś czas temu, zachęcona reklamami. Pomyślałam, ze może warto go wypróbować.
OPIS PRODUCENTA
Szampon Volume Lift wzmacnia włosy bezpośrednio od nasady i widocznie zwiększ ich objętość. Lekka pielęgnacja bez obciążania włosów. Antystatyczny efekt i zdrowy połysk.
MOJA OPINIA
Dla mnie określenia "profesjonalna jakość", czy "profesjonalne rezultaty", są bardzo przesadzone.
Plusu:
+ zapach - dla mnie był bardzo przyjemny
+ konsystencja -nigdy nic mi się nie rozlało
+ wydajność - szampon bardzo dobrze się pieni, dlatego można go nałożyć mniej
+ nie mam już problemu z elektryzowaniem się włosów
Minusy:
- moje włosy wcale nie były wzmocnione
- nie dodaje objętości - ja tego u siebie nie zauważyłam
- jeżeli nie użyjemy odżywki, to ciężko jest rozczesać włosy i mam "siano" na głowie - a może to jest to zwiększenie objętości :)
W sumie, to nie mam co się rozpisywać nad tym szamponem. Dla mnie nie robi niczego z tego, co powinien. Ja już go nie kupię, a szkoda bo zapach bardzo mi się podobał :)
OPIS PRODUCENTA
Szampon Volume Lift wzmacnia włosy bezpośrednio od nasady i widocznie zwiększ ich objętość. Lekka pielęgnacja bez obciążania włosów. Antystatyczny efekt i zdrowy połysk.
MOJA OPINIA
Dla mnie określenia "profesjonalna jakość", czy "profesjonalne rezultaty", są bardzo przesadzone.
Plusu:
+ zapach - dla mnie był bardzo przyjemny
+ konsystencja -nigdy nic mi się nie rozlało
+ wydajność - szampon bardzo dobrze się pieni, dlatego można go nałożyć mniej
+ nie mam już problemu z elektryzowaniem się włosów
Minusy:
- moje włosy wcale nie były wzmocnione
- nie dodaje objętości - ja tego u siebie nie zauważyłam
- jeżeli nie użyjemy odżywki, to ciężko jest rozczesać włosy i mam "siano" na głowie - a może to jest to zwiększenie objętości :)
W sumie, to nie mam co się rozpisywać nad tym szamponem. Dla mnie nie robi niczego z tego, co powinien. Ja już go nie kupię, a szkoda bo zapach bardzo mi się podobał :)
wlasnie slyszalam wiele opini ze to bani jest ten szampon;)
OdpowiedzUsuńja osobiscie nie probowalam
zapraszma na konkurs
Ja używam Syossa, Repair Therapy i nie daje jakichś cudownych efektów, ale włosy są miękkie i ładnie się układają :)
OdpowiedzUsuńTo nie chcę,rzucę się na pantene:)
OdpowiedzUsuńja teraz tez uzywam syossa ale innego i powiem szczerze, że ... no sama nie wiem ale chyba też nie jestem zadowolona ;/
OdpowiedzUsuńJa też go nie lubię :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubie syossa;/ jak narazie nie trafilam na dobry dla mnie kosmetyk wlasnie z tej firmy;/
OdpowiedzUsuńZgadzam się ja również się na niego skusiłam i teraz żałuję bo stoi i miejsce w łazience zajmuje:(
OdpowiedzUsuńUżywałam Syossa wygładzającego czy coś w ten deseń. Z początku był fajny, teraz puszy mi moje klajtry jak nie wiem co ;( Chyba czas przerzucić się na coś innego
OdpowiedzUsuńJa używam sprawdzonych kosmetyków z Loreal, o których już pisałam na blogu :D
OdpowiedzUsuńZapraszam.
ja już zrezygnowałam z syoss`a i gliss kur`a już dawno bo zawierają dużo silikonów i stawiam teraz na szampony tzw z apteczki babuni ;D
OdpowiedzUsuńSzampony wole z Panteen albo Biosilk ale farbę z sayosa uwielbiam ;))
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na moje pierwsze rozdanie :)
ja używam z syoss'a bez silikonów, i go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńU mnie te kosmetyki w ogole się nie sprawdzają :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy ( na kosmetycznym blogu) :)
M.
skoro robi siano na głowie to ja za taki szampon podziękuje ;/ Jakoś nie lubię tej firmy :)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja róży mineralnych Anabelle Minerals :)
a tak jest chwalony przez producentów :p
OdpowiedzUsuńteż miałam ten szampon ale żadnej objętości nie zauważyłam :P
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z recenzja szamponow, bo o ile nie robia masakry albo nie sa mega super, to nie wiem co o nich napisac ;]
OdpowiedzUsuńja szukam idealnego szamponu, dalej nie znalazlam...
a siano na glowie? no toz to objetosc sie nazywa ;D
W UK ciągle szał na tą firmę ja jakoś nie jestem zachwycona ani dostatecznie zrażona by odmówić sobie zakupu szamponu czy maski w promocji
OdpowiedzUsuńmi też syos nie przypadł do gustu
OdpowiedzUsuńrownież nie przepadam...
OdpowiedzUsuń