21:29

35. Miła niespodzianka :)

Ostatnio pokazywałam Wam moje nowe nabytki z Essence. Wczoraj wieczorem marudziłam trochę, że chciałam jeszcze wziąć jakiś z drobinkami, ale nie chciałam już przesadzać z zakupami. Dzisiaj mój mąż zrobił mi niespodziankę i kupił jeszcze jeden lakier :)


Teraz mam też jeden z drobinkami :) Taki mąż to skarb :)

Wczoraj byliśmy też w Biedronce i kupiłam zmywacz do paznokci, bo wcześniejszy już mi się skończył. Jak któraś z Was go miała, to piszcie czy jest dobry :)


Na dzisiaj to wszystko, bo muszę nadrobić moje zaległości na Waszych blogach :)

Ps. Jeżeli obserwujecie mojego bloga, za co jestem ogromnie wdzięczna, to napiszcie chociaż jakąś notkę pod postem, bo nie zawsze wyświetla się Wasz adres bloga. Po komentarzu łatwiej mi do Was dotrzeć, a staram się odwiedzić każdą z Was :)
 

Miłego wieczoru :)

41 komentarzy:

  1. ale fajny ten lakier z Essence, wygląda jak koktajl z truskawek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też strasznie mi się podoba! nie widziałam takich jeszcze w żadnej drogerii, ale jeśli znajdę, to na pewno się skuszę :D

      ten zmywacz i podobny z tesco bardzo zniszczyły mi paznokcie - byłam maniaczką manicure, ciągle je malowałam, zmywałam i znowu malowałam, aż doczekałam się małego dramatu i właśnie jestem w 8 miesiącu odwyku. paznokcie znowu w dobrym stanie, ale teraz używam tylko zmywaczy bezacetonowych :)

      Usuń
  2. ja kupuję ten zmywacz, jest bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakier świetny, a zmywacz polecam, mam go i nie wysusza paznokci, ładnie radzi sobie ze zmywaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny ten lakier jest! Kojarzy się z koktajlem truskawkowym ; ) chyba odgapię, czekam na recenzje ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. no taki mąż to z pewnością Skarb :) życzę wszystkim takiego:)
    Ja na razie mam zmywacz z rossmana, ale jak się skończy to może i się skusze na ten z biedry :P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na pomalowane paznokcie tym lakierem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kupiłam lakier z tej limitki ale inny odcień i też ma drobinki:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. sprawdziłam i jednak mam ten sam lakier:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny kolor,taki jogurtowy :)
    Ten sam zmywacz też niedawno kupiłam i jest całkiem dobry,tylko ma taki dziwny zapach,ale to mi akurat nie przeszkadza,bo i tak zaraz po tym myję ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten lakier wyglada jak koktajl truskawkowo jogurtowy.. nie wim czemu, ale ostatnio wszystko kojarzy mi sie z jedzeniem;PP Zmywacza nie znam i niestety nie jestem w stanie powiedziec, czy dobry. Tez chce takiego meza;P

    OdpowiedzUsuń
  11. dokładnie taki mąż to skarb- śliczny lakier ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. To masz bardzo kochanego męża :) a co do zmywacza to jest dobry tylko strasznie śmierdzi :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak pokazałam mężowi Wasze komentarze to straszcie "cieszył japę" :) Może teraz jeszcze mi coś kupi :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zmywacz jest dobry, ale niestety bardzo śmierdzi ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. ten pierwszy lakier jest jak jogurt :))

    Przy okazji zapraszam Cię na konkurs, który organizuję : http://amethyst-pl.blogspot.com/2012/06/wykaz-sie-kreatywnoscia-i-wygraj.html

    OdpowiedzUsuń
  16. mój ulubiony zmywacz :D a te lakiery z Essence muuuszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam go! Ma jedną wadę - OGROMNĄ: zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. piękny jest , musisz pokazać jak wygląda na paznokciach :)
    obserwuje + zapraszam do mnie http://monmondeefou.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nazwa koloru tego lakieru to mashed berries? Jeśli tak to uważam, że to najładniejszy lakierowy kolor z limitowanki fruity :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że mimo, że to nie mashed berries to będziesz z tego lakieru zadowolona :)

      Usuń
  20. lakier cudny ale mąż jeszcze bardziej - doskonały :)

    OdpowiedzUsuń
  21. No kurde no kusi mnie mimo wszystko ten lakier z drobinkami :P Jeju, gdzie takich mężów się spotyka, którzy takie niespodzianki robią?!;)

    OdpowiedzUsuń
  22. właśnie tak myślę, żeby nauczyć się szyć w wakacje, ale do tego, niestety, potrzebna mi maszyna, a nie wiem, jak wypadnę z kasą ;d ale mam nadzieję, że jakoś mój plan wypali :)
    dziękuję bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy obserwuje to nawet nie wiem, ale skoro tu jestem, to znaczy, ze mam Cie w blogrollu :)
    SLiczny ten kolor- w ogole wyglada jak strawberry shake :D mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  24. lakier wygląda jak zmiksowane truskawki, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Extra ten lakier muszę przed pracą zobaczyć w drogerii ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. zgodzę sie z pewnym komentarzem, że ten lakier wygląda jak koktajl truskawkowy :D

    OdpowiedzUsuń
  27. szczerze mówiąc co do kosmetyków Marizy to też na początku byłam pod wrażeniem, bo takie tanie i szeroka oferta, ale teraz mam już kilka i zauroczenie przeszło, bo te kolorowe najczęściej zapychają mi pory (talk, ciekła parafina w składzie), a z pielęgnacyjnych do ciała mam masło melonowe i też nie zachwyca składem (znowu parafina, silikon,...), ale tu już mam większą tolerancję niż na twarzy, więc zobaczę jak się sprawuje i niedługo napiszę o nim osobną recenzję, póki co dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie:)

    ps. ten brzoskwiniowy lakier z poprzedniego posta jest cudny, szukam podobnego, takiego jaki Inglot wprowadził w ostatniej kolekcji:)

    OdpowiedzUsuń
  28. jestem ciekawa jak wygląda en lakier na paznokciach,bo w buteleczce wydaje się bardzo interesujący:)
    buziaki
    obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  29. jak ja Ci zazdroszcze męża co lakiery sam kupuje...:)śliczny jest :)
    zapraszam do siebie http://kafetkowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Też jestem ciekawa tego zmywacza :) Ehh.. Zazdroszczę męża :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Miałam kiedyś ten zmywacz i byłam z niego zadowolona bo ma fajny zapach, a nie taki jak większość ;)
    http://cosmetics-rainbow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. O proszę mi tez mój przyszły mąż kupuje lakiery... Prawdę mówiąc większość z nich On mi kupił;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kojarzy mi się z koktajlem truskawkowym. Chciałam go dzisiaj kupić, ale się powstrzymałam, a raczej koleżanki mnie powstrzymały. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. zmywacz mam, dla mnie w porządku, bo jest bezacetonowy i przez to nie ma tak mocnego zapachu...
    a co do męża - faktycznie niespotykane... mój nie znosi pomalowanych paznokci więc i lakierów nie kupuje, za to perfumy i kremy do ciała :p

    OdpowiedzUsuń
  35. Zmywacz spoko ale polecam tez ten produkowany dla polomarketu bardzo dobrze zbiera kolor z paznokci :P swietny lakier :) pozrdo ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.

Copyright © 2016 Kobiecy świat kosmetyków , Blogger