Witajcie
Ostatnio pisałam o balsamie do ciała marki Bath&Body Works, natomiast dzisiaj będzie o żelu pod prysznic z linii Pure Paradise. Ten zapach to coś dla mnie :)
Wspomnienie lata w ten chłodne wieczory - to jest to :) Tak bardzo polubiłam ten żel, że nie wiem od czego zacząć. Wygodna butelka, łatwe otwieranie pod prysznicem, bezproblemowe wydobywanie żelu. Konsystencja była dla mnie miłym zaskoczeniem, ponieważ większość żeli spływa w kontakcie z wilgotną skórą, natomiast ten żel dosłownie się do niej przyklejał, dzięki czemu nawet kropla się nie zmarnowała. Żel dobrze się pieni, jest wydajny, chociaż to mała buteleczka, dobrze oczyszcza i nie wysusza.
Ogromną zaletą tego żelu jest jego zapach. Za każdym razem gdy używałam tego żelu, byłam nim oczarowana - zapach świeży, orzeźwiający, lekko kwiatowy - od razu marzyły mi się wakacje :) Oj żałuję, że nie otworzyłam go wcześniej, bo na wakacje byłby idealny. Zapach przez jakiś czas utrzymywał się na skórze, więc mogłam zasypiać nie w swoim łóżku, a na rajskiej plaży pod palmami :D Oj muszę się uśmiechnąć do siostry i może kupi mi coś na zapas :)
Miłego wieczoru :*
Uwielbiam te żele, niestety mam za daleko.
OdpowiedzUsuńNie znam, a chetnie bym sprobowala ;(
OdpowiedzUsuńtaki rajski zapach, coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żelu tej marki :) ale myślę, że by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam jeszcze nic tej marki, ale zapachy strasznie mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńMiałam mgiełkę zapachową i balsam z serii Pure Paradise ale jakoś mnie nie uwiodły, nie lubię jak takie zapachy towarzyszą mi na dłużej.. aczkolwiek pod prysznicem byłoby ok :)
OdpowiedzUsuń