13:23

93. Właśnie był kurier i przyniósł...

Ostatnio Plotkara pisała na temat swojego butoholizmu. Wstyd się przyznać, ale u mnie butoholizm osiągnął swój szczyt i pora iść na odwyk :) Przed chwilą kurier przyniósł mi kolejne dwie pary butów :) 
Tak prezentują się moje zdobycze ostatniego miesiąca : D




Buty z dzisiejszej dostawy :)

Buty z dzisiejszej dostawy :)



 No dobra, wiem że przesadziłam, ale nie mogłam się oprzeć. Normalnie mój mąż nie marudzi jak coś kupuję, ale... po zakupie 6 pary butów zapytał grzecznie, czy mój szał zakupowy już się skończył, bo trochę przesadzam :) Normalnie Anioł, a nie mąż :)

Obiecałam, że nie kupię już żadnych butów .... w tym miesiącu : D

Pokażę Wam jeszcze moją szminkowo-błyszczykowo-pomadkową kolekcję, ale to już innym razem :)




A jak u Was z tym butoholizmem? :)

Miłego dnia :)

51 komentarzy:

  1. !!!!!
    Jesteś niesamowita :DDDD
    Ale nie dziwię Ci się - te buty są prześliczne.
    Całe szczęście, że mąż taki cierpliwy i wyrozumiały ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. niezłe zakupy - najbardziej podobają mi się trampole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te trampole bardzo lubię, bo nie muszę ich wiązać :) Kupiłam je w CCC

      Usuń
  3. u mnie bez butoholizmu za to ostatnio tyle wydałam na zimowe kozaki że powinnam mieć bana na zakupy przynajmniej do końca roku...

    OdpowiedzUsuń
  4. No wiesz, ja tam czasem odrobinkę kamufluję zakupy przed moją Drugą Połówką ;) Głównie jeżeli chodzi o książki i kosmetyki, bo to moje największe słabości. Póki co, nie zauważa jeszcze że na regale jakoś dziwnie mało miejsca się robi... ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki też kocham i mam ich całe mnóstwo :) Ale też mam zakaz kupowania nowych, dopóki nie przeczytam tych co już kupiłam :)

      Usuń
  5. Możemy pójść razem na odwyk:D ja ostatnio policzyłam w myślach 50 par butów a gdzie tam do wszystkich, pochowanych w szafach :) Z tym, że ja zawsze kupuję buty w sklepach, bardzo, ale to bardzo rzadko zamawiam. Twoje są rewelacyjne, ach jak ja bym chciała dostać tyle pudełek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To umawiamy się na odwyk :) Ja od dawna nie kupowałam butów przez internet, bo zawsze było coś nie tak. Teraz udało mi się trafić idealnie :)

      Usuń
  6. ja tez mam ten nalog, ale nie az tak silny xD

    OdpowiedzUsuń
  7. No wiesz -mogłaś mężowi chociaż mały krawacik kupić :D
    Te czerwone skradły moje serce <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż nie lubi krawatów :) Chciałam mu kupić buty, ale powiedział, że mu nie trzeba. Nie rozumiem mężczyzn :)

      Usuń
  8. Cudne butki:) U mnie podobnie jak już zobaczę jakieś cacuszka to się oprzeć nie mogę i wiecznie wykręcam się tym, że nie mam w czym chodzić;) Czerwone rewelacyjne:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam okazji w jednym miesiącu kupić aż tyle par butów:D
    Generalnie, to nawet w roku tyle nie kupuję;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz to tak jak ja. Nie wiem co mi się teraz stało, ale normalnie to ja tyle butów nie kupuję. Zazwyczaj kupuję 2 lub 3 pary w roku. Zaszalałam :D

      Usuń
  10. Kremowe na obcasie są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne, wszystkie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. Te czerwone kupiłam na giełdzie za całe 50 zł :) Strzał w 10, bo są bardzo wygodne.

      Usuń
  13. Pierwsze są c u d o w n e !! : )

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój butocholizm na szczęście już mi minął;) czerwone butki są super.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czerwone! <3
    Aaa mi butoholizm nie grozi, bo zostałam bez grosza do końca miesiąca :D
    Ale w listopadzie zaszaleję.

    OdpowiedzUsuń
  16. czerwone piękne ! ojej... także kocham butyy !

    OdpowiedzUsuń
  17. Dwie pierwsze pary - świetne :) Nie jestem butoholiczką, ale tylko dlatego, że tu gdzie obecnie mieszkam nie mam miejsca na przechowywanie wielu par butów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze jest to, że w tym mieszkaniu też nie bardzo mam miejsce :) Ja jednak jakimś cudem zawsze gdzieś wcisnę jeszcze jedną parę :D

      Usuń
    2. Musisz mnie poinstruować co i jak robisz, że udaje Ci się te wszystkie buty pomieścić :)

      Usuń
  18. Butki z kokardka i czarne z dzisiejszej dostawy podbily moje serce <3 cudowne. i faktycznie: aniol, nie maz :D

    OdpowiedzUsuń
  19. ważne że ruszyło! :)
    a nie mam jakiegoś parcia na buty :) zdecydowanie tylko na kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne są te pierwsze, gdzie kupiłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je kupiłam u siebie na giełdzie :) Najpierw kupiłam te pierwsze zamszowe z kokardkami, a tydzień później u tego samego faceta dokupiłam te czerwone :)

      Usuń
    2. Te i te są ładne :) zazdroszczę, też bym takie chciała :)

      Usuń
  21. ślicznę są te czarne wiazane na lekkim obcasie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmm dzisiaj mamy 5, a Ty już 6 par butów kupiłaś?! O kurczę:) To 1,2 pary butów dziennie :P Zazdroszczę! :)
    Buty przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  23. haha :D przynajmniej dobrze wiedzieć, że nie jestem sama! chyba czerwone mi się najbardziej podobają, albo może te szare na obcasie? oj wszystkie piękne :D a te kotki to pilnowały drzwi wejściowych do kuchni przy jednym z barów :D

    OdpowiedzUsuń
  24. wow też chciałabym kupić sobie tyle par butów w ciągu miesiąca ;D uwielbiam buty, wszystkie chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow, zaszalałaś! Czerwone najładniejsze :)
    I do zobaczenia na spotkaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. wszytskie mi sie podobaja ;o woooow sa cudowne ;))
    chetnie bym Ci je podkradla ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. oo..wow boskie!wariatka, sama także chce zamówić ale dwie pary:P

    OdpowiedzUsuń
  28. no no no szaleństwo totalne...pozazdrościc..czerwone botki sa mega :)

    OdpowiedzUsuń
  29. U mnie butoholizm galopujący.:D W tym miesiącu też nie kupiłam butów, ale dopiero 5 więc mam jeszcze czas... 1,2 i 4 z Twoich butów bardzo mi się podobają.:)

    OdpowiedzUsuń
  30. faktycznie anioł:) gdybym kupiła 6 par na raz zupełnie nie wiedziałabym w których chodzić:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj ja też mam bzika na punkcie butów... U Ciebie urzekły mnie te czerwone koturny, są idealne na jesień, skąd sa?:)

    p.s Obserwuje,zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  32. Pierwsze z kokardką są boskie :) oj Twój mąż jest bardzo cierpliwy :D

    OdpowiedzUsuń
  33. te brazowe trampeczki calkiem fajne, tez bym sie im nier mogla oprzec :D
    zaszalas no nie ma co :D ale w koncu jestes kobieta a "kobieta nigdy nie moze miec za malo butow" :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.

Copyright © 2016 Kobiecy świat kosmetyków , Blogger