14:30

78. I love... ?

Chyba jednak nie bardzo. Jak pokazywałam Wam moje zakupy w Douglasie, Nieprofesjonalna napisała, że ten żel przypomina jej jeden bubel, który opisywała na swoim blogu. Zerknęłam i faktycznie opakowanie podobne... Miałam nadzieję, że ten żel jednak się sprawdzi.... A mowa o ...



OPIS PRODUCENTA



MOJA OPINIA

OPAKOWANIE - Opakowanie jest trochę nieporęczne, ponieważ dla mnie butelka jest troszkę za szeroka i ciężko utrzymać ją w dłoni. Na plus jest to, że otwiera się i zamyka na "zatrzask" :)



KONSYSTENCJA - Wylewając żel z butelki wydaje się być gęsty, ale będąc już na dłoni przelewa się przez palce. Niestety często coś się marnowało. Dla mnie z słabo się pieni i przez swoją konsystencję trzeba go zużyć dużo więcej niż normalnie. Butelka jest dosyć spora, więc i tak wystarczy go na dłużej.


ZAPACH - W butelce zapach jest cudny i tak szczerze, to kupiłam ten żel głównie ze względu na niego :) I tu plusy się kończą ;) Podczas kontaktu z wodą i skórą zapach się zmienia i nie jest już taki ładny jak w butelce. Dla mnie jest trochę męczący i zaprzestałam używania tego żelu. 
Zapach nie utrzymuje się długo na skórze.

SKŁAD


CENA

29 zł / 500 ml

Ja kupiłam go w Douglasie, ale z tego co wiem, to np. w Anglii można go kupić za ok 2 funty. Więc nie polecam kupować go w Polsce.

Podsumowując:

Plusy:
+ ładny zapach, ale dla mnie tylko w butelce :)
+ wydajny
+ estetyczne opakowanie
+ można go używać jako płynu do kąpieli

Minusy:
- słabo się pieni
- rzadka konsystencja
- zapach trochę męczący przy kontakcie ze skórą
- cena - za taką cenę naprawdę się nie opłaca !!!

Jeżeli macie ochotę go wypróbować, to kupcie go za granicą. W Polsce cena jest z kosmosu i na pewno ten żel nie jest jej wart. Czy kupię? Oczywiście, że NIE !!!

 Jeżeli myślicie, że już go wykończyłam, to jesteście w błędzie :) Przelałam go do opakowania z pompką i zrobiłam z niego mydło do rąk, bo już mi się skończyło :) Na nic innego dla mnie się nie nadaje :)


A tu mój pomocnik :) Zawsze wszystko ze mną testuję. Tutaj sprawdza zapach :)




Miłego dnia :)

37 komentarzy:

  1. Myślałam kiedyś żeby go kupić, ale zrezygnowałam i widzę że dobrze zrobiłam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Za tą cenę jest wiele lepszych specyfików ;D
    A pomocnik świetny .

    OdpowiedzUsuń
  3. spora cena za zel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wierzę. Skąd oni biorą te ceny, to już zdecydowanie przesada z przebitką :/

    OdpowiedzUsuń
  5. oo pewnie też bym się skusiła na zapach ale cena trochę odstrasza

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki pomocnik jest najważniejszy! Bez niego to ani rusz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah widać, że pomocnik podchodzi do sprawy bardzo profesjonalnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To profesjonalista w testowaniu kosmetyków :) Zawsze jak zobaczy nowy krem, to mi go zabiera i krzyczy " mamo, daj wąchać" :) A swoim kremem smaruje się codziennie - SAM :)

      Usuń
  8. miałam wersję jogurtowo jakąśtam, miała konsystencję galaretki (serio!) i reszta jak napisałaś: zapach się zmienia, nie utrzymuje, pieni się słabo blablabla. Szkoda pieniędzy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko cena powala :) jest wiele innych ciekawszych i przede wszystkim tańszych żeli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Ja już na pewno nigdy na niego nie spojrzę :)

      Usuń
  10. Wydaję się ok;) kolor mi się podoba;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógłby być ok, gdyby kosztował max 10 zł. Wtedy owszem warto go wypróbować. Za 29 zł odradzam ;)

      Usuń
  11. Miałam z tej serii masło do ciała i zapach był genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnie zdjęcie świetne :)) Masz synka?:)

    Ja często skuszona zapachem kupuję jakiś kosmetyk, a po kontakcie ze skórę zniechęcam się...

    Jeśli chodzi o kolory na moim blogu, to mi też dwa ostatnie się najbardziej podobają :) Ten seledyn jest bardzo specyficzny, nigdy takiego nie miałam:) A cena 7 zł to przecież nie dużo za tak ładne i dobre jakościowo lakiery, warto kupić :)

    Ja za niedługo zrobię konkurs, ale niestety tego zielonego nie dam do nagród :):) Pomyślę nad innymi fajnymi kolorami:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja ostatnio polubiłam cytrusowe zapachy kosmetyków do mycia:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj wredna od razu :P Skąd mogłam wiedzieć, że zielony tak wszystkim się spodoba :) Zamów, zamów, nie są drogie, a bardzo fajne. Ja chyba też się skuszę bo w zimowej kolekcji widziałam sporo ciekawych kolorów;)

    Ach synów, ja też bym chciała syna. Chociaż nie ejstem gotowa na macierzyństwo (mimo 25 lat) i przez najbliższe3 lata nie planuję, ale gdyby już to marze o synu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. A wydaję się taki przyjazny:D Hahah robię to samo z mydłami które się nie nadają do ciała,przelewam do buteleczki z pompką i do rączek:))

    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie że dodałaś jego recenzję, byłam ciekawa tej firmy kosmetyków ale cena zawsze mnie trochę odganiała:D

    Obserwuję bo fajny masz blog!

    OdpowiedzUsuń
  17. no, faktycznie minusy trochę spore, a biorąc pod uwagę cenę, trzeba go omijać dużym łukiem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ah przede mną jeszcze dwa lata liceum i studia ... :D

    A tak kiedyś chciałam się skusić na tą wersję zapachową tego żelu...

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam zapach malin i jeżyn i do tego przyciągające uwagę opakowanie:) szkoda że minusów też się trochę nazbierało..
    Pozdrawiam serdecznie:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie zapachy do mycia są najlepsze:) Ostatnie zdjęcie z pomocnikiem podoba mi się najbardziej :) Buziaki dla Was xxx

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglada na to, ze wykrakalam, co?
    Moj mial byc niby 3w1- szampon (bubel), do mycia ciala (bubel), do kapieli w wannie (bubel!!! nawet ani odrobina piany).

    Szkoda, ze przekonalas sie za taka kase. Ja za swoj bubelek dalam mniej niz £1... i w sumie nie pomyslalam, bo zamiast sie meczyc, to moglam zrobic z niego mydlo do rak ;P

    OdpowiedzUsuń
  22. Wizualnie bardzo ładnie się prezentuje, szkoda, że w Polsce jest taki drogi ;o
    + świetnego masz pomocnika :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, że nie spełnił Twoich oczekiwań, rzeczywiście 29zł to strasznie drogo w porównaniu z ceną angielską :(

    Zostałaś otagowana!


    http://www.lacquer-maniacs.blogspot.com/2012/08/tego-o-mnie-na-pewno-nie-wiecie.html

    OdpowiedzUsuń
  24. słodki ten mały pomocnik :-)
    fajny pomysł z wykorzystaniem tego żelu jako mydła w płynie

    OdpowiedzUsuń
  25. Cena faktycznie odjechana :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Znam tańsze i lepsze :)

    A jaki pomocnik fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  27. z ceną za taki słaby kosmetyk troche przesadzili ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. w Uk mozna kupic go nawet za F1 co w Polsce daje okolo 5 zloty :O wiec jestem w szoku jesli chodzi o cene , nigdy go nie mialam a wiele razy na niego spogladalam. Mysle ze i tak kiedys sie na niego skusze tak dla wyprobowania :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Trochę drogi jak na żel pod prysznic ;/ Ale też zawsze kupuję żele przez zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Douglas jest piekielnie drogi! Zdzierają kasę jak tylko mogą.

    Żel wygląda apetycznie... w przeciwieństwie do Twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No to tak średnio z tym żelem dobrze że zrobiłam zapasy w YR

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.

Copyright © 2016 Kobiecy świat kosmetyków , Blogger