Jak ja uwielbiam szminki i pomadki : D Kupuję je nagminnie zaraz po żelach pod prysznic : D Te pomadki dostałam do testów dzięki portalowi bangla.pl. Tylko jedna z tych szminek była mi znana wcześniej - szminka Rimmela. Reszta to dla mnie nowość :) Której używam najczęściej, a po którą rzadko sięgam? Już piszę :)
5. Maybelline - SuperStay 14 h
Kolor - Nr 180 Ultimate Blush
Ta pomadka pojawia się na moich ustach najrzadziej, a to głównie ze względu na jej błyszczącą warstwę, która wygląda strasznie tandetnie. Spodziewałam się, że ten połysk będzie bardziej delikatny (coś jak na zdjęciu), ale w rzeczywistości dla mnie to wygląda strasznie.
Opakowanie jest bardzo fajne, poręczne i mi trochę przypomina wyglądem opakowania błyszczyków :)
Pomadka ma piękny, słodki zapach, który od razu mnie zauroczył :) Niestety trochę ciężko się nią maluje usta, jest bardzo oporna :) Nie podkreśla jednak suchych skórek i nie wysusza ust przy dłuższym używaniu.
Trwałość jest bardzo dobra, ponieważ pomadka utrzymuje się na ustach przez wiele godzin. Nie podoba mi się natomiast jej znikanie, ponieważ znika sam kolor, a ta błyszcząca warstwa zostaje jeszcze przez bardzo długo. Nie wygląda to ładnie, dlatego staram się nie dopuścić do takiej sytuacji.
Możliwe, ze inne kolory z tej serii będą lepiej wyglądały i nie będą aż tak błyszczące.
Ocena końcowa - 3/5
4. Astor - Color Last Vip
Kolor - Nr 313 Nude Kiss
Co sprawiło, że ta szminka wylądowała na przedostatnim miejscu? Jej zapach. Jest to kwestia gustu, więc przed zakupem sprawdźcie jej zapach, bo może się okazać, że dla Was też jest nie do zaakceptowania. Dla mnie ten zapach jest strasznie męczący, ciągle go czuję po pomalowaniu ust i nie wiem czy kiedyś się do niego przyzwyczaję.
Szminka ma jednak wiele zalet, więc warto się nią zainteresować. Po pierwsze kolor jest piękny, od razu mi się spodobał. Szminka ma kremową konsystencję, dzięki czemu łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach. Nie podkreśla suchych skórek i nie wysusza ust, co dla mnie jest bardzo ważne. Jeżeli chodzi o trwałość, to utrzymuje się na ustach 2-3 godziny. Szminka ściera się równomiernie i nie zbiera się w załamaniach. Gdyby nie ten zapach używałabym jej prawie codziennie, bo kolorek jest dla mnie idealny.
Ocena końcowa - 4/5
3. Avon - Extra Lasting
Kolor - Vintage Pink
Przyznaję, że trwałość nie jest mocną stroną tej szminki, ale trafiła na trzecie miejsce za wszystko inne : D Opakowanie proste, elegancie i solidne. Szminka cudownie pachnie - mogłabym ją ciągle wąchać :)
Szminka na ustach wygląda rewelacyjnie. Dla mnie jest to taka malinowa czerwień, którą kocham miłością bezgraniczną :) Ma idealną kremową konsystencję, doskonale się rozprowadza na ustach i co najważniejsze nie podkreśla suchych skórek. Szminka utrzymuje się na ustach 2-3 godziny. Równomiernie znika z ust, nie zbiera się w załamaniach. Nie przeszkadza mi jej częste używanie, bo dla mnie to sama przyjemność. Gdyby szminka była trwalsza, z całą pewnością mogłaby konkurować z miejscem 1 :)
Ocena końcowa - 4/5
2. Max Factor - Lipfinity Colour&Gloss
Kolor - 590 Glazed Caramel
Początkowo ta pomadka jakoś do mnie nie przemawiała. Zawsze po pomalowaniu moje usta wyglądały strasznie. Z czasem nauczyłam się ją doceniać :) Nakładam cieniutką warstwę pomadki tak, aby dokładnie ją rozprowadzić na ustach. Jeżeli daję jej więcej, wtedy zostają brzydkie smugi. Gdy pomadka przyschnie (zajmuje to tylko chwilkę) nakładam na nią błyszczyk. Całość bardzo ładnie prezentuje się na ustach.
Pomadka jest w wersji płynnej dzięki czemu łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach. Nie podkreśla suchych skórek i nie wysusza ust przy dłuższym używaniu. Wielką zaletą tej pomadki jest jej trwałość. Pomadka utrzymuje się na ustach przez wiele godzin. Jedyne co trzeba poprawiać to błyszczyk, bo on wcześniej znika. U mnie bez jedzenia błyszczyk utrzymuje się na ustach 2-3 godziny.
Pomadka ściera się równomiernie, nie zbiera się w załamaniach, dla mnie jest całkiem fajna.
Jedyne co mnie czasami denerwuje to ten klejący się błyszczyk.
Ocena końcowa - 4/5
1. Rimmel - Lasting Finish
Kolor - Nr 104
Mój niekwestionowany numer jeden :) To jest moja trzecia szminka z tej serii i jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa :) Pierwsze co mnie zauroczyło to opakowanie. Proste czerwone opakowanie, bez zbędnych dodatków. Kolejną rzeczą jest zapach. Dla mnie bardzo przyjemny, ale to oczywiście kwestia gustu.
Szminki te mają fantastyczną, kremową konsystencję, dzięki której ładnie rozprowadzają się na ustach. Nie podkreśla suchych skórek, usta wyglądają na idealne, zadbane i pięknie podkreślone. Nie wysusza ust przy dłuższym używaniu.
Trwałość jak dla mnie całkiem przyzwoita, ponieważ utrzymuje się na ustach do 5 godzin i co najważniejsze nie muszę się bawić z błyszczykiem, jak w przypadku pomadki marki Max Factor.
Szminka ściera się równomiernie, nie zbiera się w załamaniach.
To co mnie urzekło w szminkach z tej serii, to piękne matowe wykończenia, który wygląda bardzo elegancko.
Dla mnie te szminki są idealne. Mam jeszcze ochotę na czarną wersję i chyba w najbliższym czasie spełnię swoją zachciankę : D
Ocena końcowa 5/5
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
W żaden sposób nie wpłynęło to na moją ocenę.
W żaden sposób nie wpłynęło to na moją ocenę.
Mam nadzieję, że dobrnęłyście do końca :) O szminkach mogę pisać bez końca, ale chyba bym Was tym zanudziła :) Już niedługo kolejny post porównawczy. Tym razem będą to pudry prasowane :)
Miłego wieczoru :*
Ta ostatnia ma cudowny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie Avon i Rimmel najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTe kolorki najbardziej mi się podobają :)
UsuńRimmela mam i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa już myślę nad kolejnym :)
Usuńmnie najbardziej podoba się kolor Astor, ciekawa jestem czy wytrzymałabym ten zapach:P
OdpowiedzUsuńNie jest to jakiś brzydki zapach, ale dla mnie bardzo męczący :) Czytałam opinie, że zapach jest bardzo przyjemny, wiec warto sprawdzić :)
Usuńz kolorów avon i astor najbardziej w moim typie.
OdpowiedzUsuńZ tych pomadek też bym chyba wybrała Rimmela
OdpowiedzUsuńfajna ta 104 od Rimmel...kolorystycznie najciekawsza ;)
OdpowiedzUsuńMam Rimmel i jest moim ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńkolorki na zdjęciach wszystkie fajne:) ale faktyczne z tego co piszesz Rimmel rządzi :)
OdpowiedzUsuńAstor najbardziej mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńSzykuję się do zakupu Rimmela :)Zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńJa wącham pomadki przed zakupem, dla mnie to ważne by ładnie pachniała, a nie jakimiś bazarowymi "babcinymi" smarowidłami ;)
OdpowiedzUsuńFajne porównanie. Na Avon i Rimmel bym się skusiła już, w tym momencie :D
Nude kiss mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńfajne kolory takie jak lubię
OdpowiedzUsuńRimmel faktycznie najładniejszy :)
OdpowiedzUsuń1 i 5 najbardziej przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się kolorki nr 4 i 1, a kolor nr 2 wygląda jak błyszczyk:)
OdpowiedzUsuńtez kocham Katarzynki :D
OdpowiedzUsuńRimmela najbardziej mi sie podoba i opakowanie fajne :)
OdpowiedzUsuńNudziak z Astora jest świetny :)
OdpowiedzUsuńAstor i Twój numer 1 najbardziej mi się podobają. ;-)
OdpowiedzUsuńPod względem kolorystycznym skusiłabym się na Twój produkt nr 1 ;) Pomadka ma śliczny odcień, ot co!
OdpowiedzUsuńCo prawda nie używam szminek, ale nr 4 i 2 mają śliczne odcienie!;)
OdpowiedzUsuńNie znam jak na razie żadnej z nich ....fajnie się prezentuje ta z Avonu i Rimmela - faktycznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki z Rimmel, zwłaszcza te z serii od Kate Moss :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie Rimmel najlepszy :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się podoba kolorek Rimmela :)
OdpowiedzUsuńAstor dla mnie jest zwycięzcą kolorystycznym :)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie to pierwsza i ostatnia :) A usteczka masz piękne:)
OdpowiedzUsuńRimmel i Astor to kolorki w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńi ostatnia najbardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńFajne porównanie :) Miałam tylko rimmel i jak na moje potrzeby jest ok ;)
OdpowiedzUsuń