Z racji tego, że mam mieszaną cerę, często miałam problem z błyszczeniem się twarzy (zwłaszcza w strefie T). Używałam wielu pudrów matujących, podkładów i kremów, ale nic nie dawało efektu dłuższego niż 3-4 godz. W końcu znalazłam idealne dla mnie kosmetyki, które zapewniają mi idealny wygląd przez cały dzień! Nie muszę już używać żadnych pudrów matujących!
A mowa o.....
Safira - Biser - Oczyszczający krem do twarzy
Mariza - Krem matujący - Biała herbata
O oczyszczającym kremie do twarzy Safiry pisałam TUTAJ.
Teraz chciałabym napisać kilka słów o kremie z Marizy.
OPIS PRODUCENTA
Krem z ekstraktem z białej herbaty zapewnia skórze optymalne nawilżenie i odżywienie. Działa tonizująco, ściągająco i przeciwzapalnie. Dzięki lekkiej konsystencji czynniku matującym zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu i błyszczeniu się skóry.
MOJA OPINIA
KONSYSTENCJA - Krem ma zwartą konsystencję, nie przelewa się przez palce, a zarazem jest bardzo lekką. Łatwo się rozsmarowuje i błyskawicznie się wchłania. Nie spotkałam się jeszcze z kremem, który by się tak szybko wchłaniał. Dla mnie to ogromny plus, bo praktycznie od razu mogę nakładać podkład.
WYDAJNOŚĆ - Taka ilość kremu, którą widzicie na pierwszym, bądź drugim zdjęciu powyżej, wystarcza mi na pokrycie całej twarzy. Krem jest niesamowicie wydajny. Używam go już prawie 3 miesiące (rano i wieczorem) i zużyłam dokładnie tyle, ile widać na zdjęciu poniżej.
Zużyłam mniej niż 1/3 opakowania. |
ZAPACH - Szczerze mówiąc, to obawiałam się trochę zapachu tego kremu, chociaż biała herbata brzmi zachęcająco. Niepotrzebnie, bo krem ma bardzo delikatny i bardzo przyjemny zapach. Do tej pory mi się nie znudził :)
DZIAŁANIE - Cudów po tym kremie się nie spodziewałam, zwłaszcza gdy zobaczyłam jego cenę. Krem, który ma właściwości matujące, zapobiegający nadmiernemu przetłuszczaniu się i jeszcze do tego nawilża i odżywia skórę? Pomyślałam, że to chyba jakiś żart. Za taką cenę nawet nie byłoby mi żal go wyrzucić, więc zamówiłam. Okazało się, że krem faktycznie bardzo dobrze matuje i to przez cały dzień.
Postanowiłam połączyć go z jakimś kosmetykiem do oczyszczania twarzy i świetnie sprawdził się w duecie z Biserem od Safiry. To był strzał w 10 :D Zawsze po umyciu twarzy kremem oczyszczającym, nakładam krem matujący i moja twarz wygląda nieskazitelnie przez cały dzień. Najlepsze jest to, że nawet nie muszę poprawiać makijażu w ciągu dnia, bo o dziwo wygląda dobrze aż do wieczora.
Pisałam Wam, że Biser u mnie miał właściwości wysuszające skórę. Krem matujący świetnie ją nawilża i zapobiega błyszczeniu. Nawet w strefie T moja skóra już się nie przetłuszcza.
CENA
7,60 zł / 50 ml
Podsumowując:
Plusy:
+ faktycznie matuje
+ zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry ( zwłaszcza w strefie T)
+ nawilża skórę, nawet bardzo przesuszoną
+ bardzo szybko się wchłania
+ przyjemny, delikatny zapach
+ wydajny
+ niska cena
+ różnorodność kremów z tej serii ( każdy znajdzie coś dla siebie)
Minusy:
- chyba jedynym minusem może być dostępność
Krem mogę śmiało i z czystym sumieniem Wam polecić. Używa go również moja siostra i kilka znajomych. Nie słyszałam, żeby któraś z nich narzekała na niego. Muszę przyznać, że Mariza mnie coraz bardziej zadziwia :)
Zastanawiałam się nad tym kremem i jak widać niepotrzebne - mogłam od razu go brać :D Ach, następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy :) A gdzie go można kupić ? :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie : www.probkiprobeczki.blogspot.com :)
miałam próbkę tego kremu i też byłam zadowolona, na razie potrzebuję filtrów, więc tak szybko się na niego nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńa odpowiedź na Twoje pytanie znajdziesz pod moim postem:)
świetny, zapowiada się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, Safirę już mam więc kolej na krem z Marizy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się kremy z Marizy są rewelacyjne ja mam nawilżająco-wygładzający i jak dla mnie jest po prostu idealny:)
OdpowiedzUsuńCoraz większa ilość osób jest zachwycona Marizą ;) a ja mam coraz większą ochotę wypróbować jakiś produkt tej firmy :)
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi tą notką, że dostałam ten krem do przetestowania:P ale wcześniej musiałam przetestować krem-żel od eveline i o tym zupełnie zapomniałam:( ciekawa jestem jak sprawdzi się na mojej buźce:)
OdpowiedzUsuńwow, nie slyszalam o tym kremie, ale kupic kosmetyk tej firmy to nie lada wyzwanie;p
OdpowiedzUsuńWłaśnie podejmuję współpracę z konsultantką tej firmy i poprosiłam o możliwość przetestowania tego kremu bo jest mi to szalenie potrzebne :)
OdpowiedzUsuńMoja cera też się bardzo świeci, co mnie strasznie martwi. Ona potrafi wszystko zepsuć, co z tego, że mam idealnie ułożone włosy, piękną sukienkę i szminkę jak świeci mi się czolo, nos, policzki. Nawet się nie zastanawiam i zamawiam ten krem, jeśli jakieś 15zł (no bo przesyłka), ma mi dodać pewności siebie- to warto ! :)
OdpowiedzUsuńdzięki Twojej recenzji moja siostra się skusiła na ten krem z Matizy, więc tez będę miała okazje go wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńa cena niezwykle zachęcająca
Mariza nigdy nie słyszałam .
OdpowiedzUsuńMoże zakupie :)
Obserwuje i liczę na to samo .
A w wolnym czasie zapraszam :
kasiatojestto.blogspot.com
musze poszukac go w sklepie bo czoło mi się świeci jak żarówka hehe, może to mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuję któregoś z nich :)
OdpowiedzUsuńMuszę się za nim rozejrzeć jak skończy mi się Siarkowa moc :)
OdpowiedzUsuńmuszę się zastanowić nad kupnem :)
OdpowiedzUsuńobydwie firmy sa bardzo dobre :D ale naszczescie tych kremow nie potrzebuje :):)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :))zapraszam :*
OdpowiedzUsuńHej Kochana:)Zacznę od tego, że super, że doszła karteczka ode mnie, widziałam zdjęcia, że jest, że odebralaś;D Super, bardzo sie cieszę!!:) Mam nadzieję, że Ci się podoba;P I mam również nadzieję, ze kartka z Bułgarii doszła, bo wiem, że podochodziły wszystkie, a od Ciebie nie mam potwierdzenia:(((
OdpowiedzUsuńA co do tych kosmetyków, to faktycznie są ciężko dostępne;/ Kiedyś chciałam kupić ten krem matujący, ale niestety nigdzie nie mogłam na niego trafić i kupiłam inny, ale też dobry;)
Oczyszczający krem to by mi się ostatnim czasem przydał
OdpowiedzUsuńAle fajne, solidne recenzje piszesz!
OdpowiedzUsuńzainteresowałąś mnie kremem :) jak wykończę swoje zapasy rozejrzę się by zdobyć ten z Marizy :)
OdpowiedzUsuń