Jak zobaczyłam limitowaną edycję z Essence, to nie mogłam się oprzeć i musiałam coś kupić :)
Zobaczcie jakie mają lakiery :)
01 Banana Joe
02 Peach Beauty
03 Very Cherry
04 One Kiwi a Day
05 Mashed Berries
Ja wybrałam dla siebie pierwszy i drugi. Miałam jeszcze chęć na ten zieloniutki, ale mój mąż chyba by osiwiał :) Ja już i tak przesadziłam w tym miesiącu z zakupami :)
Jak widzicie, w koszyku znalazł się również zieloniutki lakierek z My secret :) Zdjęcie było robione wieczorem, dlatego wyszedł troszkę ciemniejszy. W rzeczywistości jest to jaśniuteńka zieleń.
Jakim cudem znalazłam się w Naturze, skoro miałam już nic nie kupować w tym miesiącu? Oczywiście skończyło się coś niezbędnego, a mianowicie peeling :) Nie martwcie się, peeling też kupiłam :) Była promocja na peelingi Bielendy :) Skusiłam się na awokado.
Recenzje już niedługo. Strasznie zraziłam się do lakieru, który opisywałam wcześniej, dlatego teraz poszłam w pastele :) Nie żałuję :) Za całe zakupy zapłaciłam chyba 34 zł, więc jeszcze nie jest tak tragicznie. Oszczędzam przecież : D
Miłego wieczoru :)
Zobaczcie jakie mają lakiery :)
http://www.chicprofile.com/2012/03/essence-fruity-collection-for-spring-2012-information-photos-prices.html |
01 Banana Joe
02 Peach Beauty
03 Very Cherry
04 One Kiwi a Day
05 Mashed Berries
Ja wybrałam dla siebie pierwszy i drugi. Miałam jeszcze chęć na ten zieloniutki, ale mój mąż chyba by osiwiał :) Ja już i tak przesadziłam w tym miesiącu z zakupami :)
Jak widzicie, w koszyku znalazł się również zieloniutki lakierek z My secret :) Zdjęcie było robione wieczorem, dlatego wyszedł troszkę ciemniejszy. W rzeczywistości jest to jaśniuteńka zieleń.
Jakim cudem znalazłam się w Naturze, skoro miałam już nic nie kupować w tym miesiącu? Oczywiście skończyło się coś niezbędnego, a mianowicie peeling :) Nie martwcie się, peeling też kupiłam :) Była promocja na peelingi Bielendy :) Skusiłam się na awokado.
Recenzje już niedługo. Strasznie zraziłam się do lakieru, który opisywałam wcześniej, dlatego teraz poszłam w pastele :) Nie żałuję :) Za całe zakupy zapłaciłam chyba 34 zł, więc jeszcze nie jest tak tragicznie. Oszczędzam przecież : D
Miłego wieczoru :)
bardzo ładne kolory! ♥
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie morelowy :)
OdpowiedzUsuńtez mam peeling z bielendy, ale kokos :) ladne lakiery :)
OdpowiedzUsuńja kupiłam ten środkowy kolor:-)
OdpowiedzUsuńowocowe lakierki super;))
OdpowiedzUsuńjutro lecę zobaczyć te lakierry :)
OdpowiedzUsuńświetne te lakeiry, piękne kolory! :))
OdpowiedzUsuńniestety nigdzie ich wcześniej nie widziałam..
muszę się za nimi rozejrzeć ;)
i również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Lakiery wygladaja jak szejki owocowe ;) Podoba mi sie Twoj pomarancz i ta hmm malina? nie wiem, nie znam sie na kolorach :D
OdpowiedzUsuńmmm, fantastyczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńale jak widzę 3 ostatnie są z drobinkami :>
te kolorki po prostu teraz kocham :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia Fruity żółtego i My secret!:) niestety jakość brzoskwiniowego jest do bani:(
OdpowiedzUsuńpo raz pierwszy poczułam, że MUSZĘ MIEĆ LIMITKĘ!
OdpowiedzUsuńLakiery cud miód ;)
OdpowiedzUsuńLakiery z Fruity tez bym chetnie przygarnęła.Mam nadzieje, że jak dotrę do Natury to coś jeszcze dla mnie zostanie.
OdpowiedzUsuńpiekne letnie kolorki
OdpowiedzUsuńświetne kolorowy.Niestety u mnie w mieście nie ma Natury ;<
OdpowiedzUsuńten brzoskwiniowy jest sliczny :)
OdpowiedzUsuńoj jakie piekne te lakiery,oddawaj!:)
OdpowiedzUsuńlakiery kuszą kolorami ...
OdpowiedzUsuńmusza fajnie wyglądać na paznokciach..
nie żałuj :D znajdziesz takie kolorki z innej firmy, bez drobinek :) za którymi też nie przepadam..
OdpowiedzUsuńswoją drogą czekam na zdjęcia bo ciekawa jestem jak się prezentują na paznokciach, szczególnie ten pastelowy pomarańcz :)
Jedna z blogerek opisywała tą piękną morelkę i jest piękny :) tylko że trzeba nałożyć 3 warstwy do ładnego pokrycia :)
OdpowiedzUsuńmiałam takie masło z awokado ale nie odpowiadał mi zapach
OdpowiedzUsuńCudne zakupki a kolorki lakierów bosko letnie:)
OdpowiedzUsuń