21:18

25. Palette - Mousse Color

Miałam już dosyć ciągłego malowania włosów i postanowiłam wrócić do naturalnego koloru - czarnego. Nie wiedziałam na jaką farbę się zdecydować, bo producentów jest bardzo wielu. Jak zwykle decyzję podjęła za mnie Promocja :) Kiedyś używałam różnych farb, ale jeszcze nigdy nie nakładałam pianki :)




Aby utworzyła się piana, trzeba zmieszać oba składniki i energicznie potrząsać. Co mnie zdziwiło po przygotowaniu pianki? Nie śmierdzi jak inne farby do włosów. Nie czułam owocowego zapachu, ale i tak o wiele przyjemniejszy niż innych farb.



Pomimo intensywnego potrząsania i tak zostały w nim niewielkie grudki. Na szczęście nie wpłynęło to na jakość malowania i nie były wyczuwalne podczas nakładania.

Samo nakładanie to czysta przyjemność :) Piankę nakładamy jak szampon i nawet ktoś taki jak ja (nie umiem malować włosów) - potrafi to zrobić :) Jedno opakowanie ma wystarczy tylko do włosów po szyję. Ja oczywiście tego nie doczytałam, kupiłam jedno, a włosy mam takiej długości :)


Jedno opakowanie spokojnie wystarczyło. Dobrze, że nie kupiłam więcej. Nałożyłam, poczekałam 30 minut i oto efekt :)

Wybaczcie te rozczochrane włosy :) Wyszedł kolorek czarny i trochę lepiej wygląda niż na zdjęciu. Nie jest to bardzo intensywny czarny, bo chciałam żeby był bardziej naturalny. Ten ma połysk ciemnego brązu, co można zauważyć na zdjęciu. Nie - to nie są niedomalowane włosy :)

Szczerze mówiąc, to wcześniejszy kolor podobał mi się bardziej, ale cóż. Niestety taki mam kolor naturalny :(

Podsumowując:

Plusy:
+ wygodne opakowanie
+ szybkie przygotowanie
+ zapach
+ łatwy w użyciu
+ ładne krycie
+ łatwo się zmywa ze skóry , chociaż początkowo się przeraziłam :)

Minusy:
- cena, ale można go znaleźć w promocji :)
- grudki w piance, ale nie są uciążliwe

CENA
20 zł 

Dzisiaj kupiłam w Rossmannie za 11, 39 zł :)

Który kolor był lepszy? Podoba Wam się ten efekt?

Miłego wieczoru :)

12 komentarzy:

  1. dla mnie lepszy ten jasniejszy ktory mialas, bo sama dlugo farbowalam na czarno i sie zniechecilam, dalej nie lapia mi jasniejsze kolory...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też tamten bardziej się podobał, ale mam już dosyć malowania :(

      Usuń
  2. Ja farbowalam przez 5 lat na czarno i od listopada wracam do swojego naturalnego,meczace strasznie jest to ciagle farbowanie;/ zapraszam na nowy post:)

    OdpowiedzUsuń
  3. tez mi sie bardziej podoba ten jaśniejszy :) a co to tej formy farbowania to nawet juz mialam w reku ale jakos tak odpuscilam:D a moze sie jeszcze skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. próbowałam już tej pianki i faktycznie jest bardzo fajna, będę jej jeszcze używała,
    ale masz pięknie błyszczące włosy:)
    ja też obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny kolorek
    Zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Naturalne masz czarne? :) jeśli tak to zazdroszczę :) ja farbowałam kiedyś tą pianką i strasznie obsypywała mi się z włosów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne. Ja nie zauważyłam niczego takiego. Bardzo fajnie się nakłada i po nałożeniu wszystko razem ładnie się trzyma.

      Usuń
  7. Od dawna nie farbuje włosów zawsze to robiłam po lecie gdy włosy wyblakły od słońca może sie skuszę w tym roku i użyje tej pianki

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tej pory farbowałam w tradycyjny sposób, ale może warto spróbować czegoś nowego:) Dzięki za fajny opis:*

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo sobie chwale farby tej firmy...kiedy przechodziłam z blondu do brązu tylko te firma dała radę... piekne kolory i trwale... nie zamienie juz na inna farbe... cena do zniesienia ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.

Copyright © 2016 Kobiecy świat kosmetyków , Blogger