Jakiś czas temu kupiłam żel, a raczej krem do mycia twarzy.
Wycisnęłam trochę na dłoń, rozsmarowałam i doszłam do wniosku, że z tak małą ilością drobinek ścierających suche skórki to mi raczej nie
pomoże. Co zrobiłam? Zamiast go przetestować, wrzuciłam do koszyczka i
tak sobie leżał. Zerkałam na niego od czasu do czasu i w końcu pomyślałam, że skoro już
go mam to może chociaż raz go użyję :) Ależ ja byłam głupia, że tak późno to
zrobiłam :)
Plusy:
+ nie jest to żel, a krem, co mi bardziej odpowiada
+ przyjemny zapach
+ fajnie się rozprowadza na skórze
+ skóra staje się gładziutka i nawilżona
+ likwiduje suche skórki, u mnie już po pierwszym użyciu
były bardzo mało widoczne, a po trzecim nie było ich już wcale
+ bardzo wydajny
+ nie podrażnia skóry
+ poprawia kolory skóry
Minusy:
- za mało drobinek :)
Cena:
13zł / 150 ml
Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz.
Witam nowych obserwatorów :)
Miłego wieczorku :*
Ha ha widzę, że mamy podobny gust odnośnie kosmetyków:) Ja ten żel kupiłam w zeszłym miesiącu i jak dla mnie jest super:) Zresztą do twarzy już od dawna używam kosmetyków Nivea (podczas ciąży tylko po nich nie miałam uczulenia)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie mamy podobny gust :)
Usuńwygląda zaczęcająco :)
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie :) Jak zobaczę gdzieś w sklepie to sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to skromna ale dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę na niego ;)
mam ten krem też go lubię :)
OdpowiedzUsuń