Hej :) Przepraszam, że przez weekend mnie nie było i nic nie pisałam, ale pojechaliśmy w góry :) Mój mąż miał komunię u chrześnicy i takim oto sposobem zrobiliśmy sobie weekend w Krynicy. Dziękuję, że mimo to zaglądacie do mnie i zostawiacie komentarze. Oczywiście wszystkie przeczytam i odwiedzę Wasze blogi. Witam również nowych obserwatorów i tak jak obiecałam przyznam po dwa dodatkowe losy moim obecnym obserwatorom. Rozdanie postaram się ogłosić pod koniec tygodnia, lub na początku przyszłego, więc jeszcze jest szansa na dodatkowe losy :)
Uciekam teraz poczytać, co tam nowego u Was.
Pozdrawiam, Sylka :*
zazdroszczę wycieczki :)
OdpowiedzUsuń