Ostatnio używałam dwóch kremów Noni Care - kremu do twarzy i kremu pod oczy. Kremiki są już na wykończeniu, więc w końcu mogę napisać o nich kilka słów. Bardzo długo zbierałam się do tej recenzji, ale zawsze miałam jeszcze coś do zrobienia i tak ciągle to odkładałam.
Kosmetyki Noni Care chyba już zawsze będą mi się kojarzyły z owocowymi zapachami. Chyba żadne kosmetyki, których używałam do tej pory nie miały takich zapachów. Te kremy po prostu są niesamowite :)
OD PRODUCENTA - Krem nawilżający o delikatnej konsystencji zawierający unikalną kombinacje witamin, aminokwasów i mikroelementów pochodzących z soku Noni (Morinda citrifolia), ekstraktów z aloesu i grejpfruta, a także oliwy z oliwek i oleju awokado. Charakteryzuje się przedłużonym 24h działaniem nawilżającym oraz silną aktywnością przeciwwolnorodnikową.
OPAKOWANIE - Jest to miękka tubka, zamykana na klik. Bez żadnego problemu mogę wydobyć kosmetyk do samego końca i nic się nie zmarnuje.
ZAPACH - Zapach jest tak niesamowity, że zakochałam się w nim od samego początku. Dla mnie to był pierwszy krem, który miał tak intensywny, owocowy zapach, który dosyć długo utrzymuje się na skórze, ale w żaden sposób nie jest męczący. Po zużyciu prawie całego opakowania wcale nie mam go dosyć :)
KONSYSTENCJA - Krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, nie klei się i nie pozostawia tłustej warstwy. Krem idealnie nadaje się pod makijaż.
SKŁAD
DZIAŁANIE - Moja skóra go po prostu uwielbia. Krem świetnie się rozprowadza dzięki swojej delikatnej konsystencji. Jest bardzo wydajny i nie potrzeba go zbyt wiele. Krem bardzo dobrze nawilża, pozostawia skórę gładziutką i pachnącą. Idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji. Krem może sobie nie poradzić z bardzo przesuszoną skórą. Ja mam cerę mieszaną i bardzo dobrze sobie poradził z nawilżaniem zarówno strefy T, jak i reszty twarzy.
CENA - ok 17 zł / 50 ml
OD PRODUCENTA - Szybko wchłaniający się krem pod oczy o przedłużonym działaniu nawilżającym. Zawiera substancje aktywne zawarte w soku Noni (Morinda citrifolia) oraz w ekstraktach z aloesu i grejpfruta, a także oliwy z oliwek i oleju awokado. Działa tonizująco, zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami.
OPAKOWANIE - Miękka tubka, zakręcana, ze specjalnym dozownikiem jak większość kremów pod oczy. Łatwo można nałożyć odpowiednią ilość kremu.
ZAPACH - Krem ma taki zapach jak wyżej opisany, ponieważ należą do tej samej serii, chociaż dla mnie zapach tego kremu jest bardziej orzeźwiający. Może to tylko mój wymysł, ciężko mi stwierdzić :)
KONSYSTENCJA - Ma równie delikatną i lekką konsystencję jak krem wyżej opisany. Kremik łatwo się rozprowadza i szybciutko się wchłania.
SKŁAD
DZIAŁANIE - Kremu używałam codziennie rano i wieczorem. Krem bardzo dobrze nawilża i tutaj obietnice producenta zostały spełnione. Faktycznie lekko zmniejszył opuchliznę i cienie pod oczami. Nie jest to jakiś spektakularny sukces, ale zawsze to coś :) Skóra pod oczami i na powiekach, po użyciu kremu stawała się gładziutka i pięknie pachnąca. Jeżeli szukacie kremu, który dobrze nawilża, to warto po niego sięgnąć.
CENA - ok 14 zł / 15 ml
Bardzo mnie ciekawią pozostałe kosmetyki z serii Intensive i Garden of Eden, bo te kremy u mnie sprawdziły się naprawdę dobrze. Żaden z tych kremów nie podrażnia, nie zapycha i nie powodujże żadnych skutków ubocznych :)
Więcej o tych kosmetykach możecie poczytać TUTAJ.
Miłego dnia :*
Kosmetyki Noni Care chyba już zawsze będą mi się kojarzyły z owocowymi zapachami. Chyba żadne kosmetyki, których używałam do tej pory nie miały takich zapachów. Te kremy po prostu są niesamowite :)
Noni Care - Nawilżający krem do twarzy (+25)
OD PRODUCENTA - Krem nawilżający o delikatnej konsystencji zawierający unikalną kombinacje witamin, aminokwasów i mikroelementów pochodzących z soku Noni (Morinda citrifolia), ekstraktów z aloesu i grejpfruta, a także oliwy z oliwek i oleju awokado. Charakteryzuje się przedłużonym 24h działaniem nawilżającym oraz silną aktywnością przeciwwolnorodnikową.
OPAKOWANIE - Jest to miękka tubka, zamykana na klik. Bez żadnego problemu mogę wydobyć kosmetyk do samego końca i nic się nie zmarnuje.
ZAPACH - Zapach jest tak niesamowity, że zakochałam się w nim od samego początku. Dla mnie to był pierwszy krem, który miał tak intensywny, owocowy zapach, który dosyć długo utrzymuje się na skórze, ale w żaden sposób nie jest męczący. Po zużyciu prawie całego opakowania wcale nie mam go dosyć :)
KONSYSTENCJA - Krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, nie klei się i nie pozostawia tłustej warstwy. Krem idealnie nadaje się pod makijaż.
SKŁAD
DZIAŁANIE - Moja skóra go po prostu uwielbia. Krem świetnie się rozprowadza dzięki swojej delikatnej konsystencji. Jest bardzo wydajny i nie potrzeba go zbyt wiele. Krem bardzo dobrze nawilża, pozostawia skórę gładziutką i pachnącą. Idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji. Krem może sobie nie poradzić z bardzo przesuszoną skórą. Ja mam cerę mieszaną i bardzo dobrze sobie poradził z nawilżaniem zarówno strefy T, jak i reszty twarzy.
CENA - ok 17 zł / 50 ml
Noni Care - Nawilżający krem pod oczy (+25)
OD PRODUCENTA - Szybko wchłaniający się krem pod oczy o przedłużonym działaniu nawilżającym. Zawiera substancje aktywne zawarte w soku Noni (Morinda citrifolia) oraz w ekstraktach z aloesu i grejpfruta, a także oliwy z oliwek i oleju awokado. Działa tonizująco, zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami.
OPAKOWANIE - Miękka tubka, zakręcana, ze specjalnym dozownikiem jak większość kremów pod oczy. Łatwo można nałożyć odpowiednią ilość kremu.
ZAPACH - Krem ma taki zapach jak wyżej opisany, ponieważ należą do tej samej serii, chociaż dla mnie zapach tego kremu jest bardziej orzeźwiający. Może to tylko mój wymysł, ciężko mi stwierdzić :)
KONSYSTENCJA - Ma równie delikatną i lekką konsystencję jak krem wyżej opisany. Kremik łatwo się rozprowadza i szybciutko się wchłania.
SKŁAD
DZIAŁANIE - Kremu używałam codziennie rano i wieczorem. Krem bardzo dobrze nawilża i tutaj obietnice producenta zostały spełnione. Faktycznie lekko zmniejszył opuchliznę i cienie pod oczami. Nie jest to jakiś spektakularny sukces, ale zawsze to coś :) Skóra pod oczami i na powiekach, po użyciu kremu stawała się gładziutka i pięknie pachnąca. Jeżeli szukacie kremu, który dobrze nawilża, to warto po niego sięgnąć.
CENA - ok 14 zł / 15 ml
Bardzo mnie ciekawią pozostałe kosmetyki z serii Intensive i Garden of Eden, bo te kremy u mnie sprawdziły się naprawdę dobrze. Żaden z tych kremów nie podrażnia, nie zapycha i nie powodujże żadnych skutków ubocznych :)
Więcej o tych kosmetykach możecie poczytać TUTAJ.
Miłego dnia :*
walczę w jednym rozdaniu o te kosmetyki,więc może mi się poszczęści:)
OdpowiedzUsuńWydają się być ciekawe :) jednak z ich używaniem jeszcze poczekam, bo ja taka młoda :D :P
OdpowiedzUsuńBaaaardzo kuszące! Uwielbiam takie owocowe zapachy, widzę bardzo naturalny skład ... aż mam chęć spróbować :)
OdpowiedzUsuńchce powąchać!!
OdpowiedzUsuńkosmetyki bardzo ładnie wyglądają, a ja czasem kupuje oczami i szczerze mówiąc już bym je chciała :)
OdpowiedzUsuńceny dosc rozsadne, warto wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńbrak podrażnień i ładne zapachy to kusi
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami
OdpowiedzUsuńależ muszą pachnieć- bardzo kuszące ♥
OdpowiedzUsuńDobrze, że kosmetyki Ci się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z noni niestety zakończyła się tragicznie, bo prawie do wszystkich kremów ładują olej kokosowy, a on zapycha mnie przeokrutnie :(
OdpowiedzUsuńkorcą mnie te kosmetyki:) W końcu je kupię:)
OdpowiedzUsuńlubie ładnie pachnące kosmetyki,wyprobowalabym
OdpowiedzUsuńZnowu coś mnie kusi! Ile można!? :D
OdpowiedzUsuńMiałam tylko maseczkę z Noni, ale tak mi się spodobała że chcę wypróbować resztę serii.
OdpowiedzUsuńwow, też bym chciała takie pachnące kremiki :)
OdpowiedzUsuń