Cieszę się, że spodobał się Wam makijaż, który pokazałam ostatnio. To dla mnie wiele znaczy, bo dopiero się uczę, a Wasze słowa motywują mnie do dalszej pracy :)
Dzisiaj chciałam napisać Wam kilka słów o moim ostatnim odkryciu :) Na spotkaniu blogerek w Rzeszowie otrzymałyśmy paczki pełną chusteczek i płatków marki Cleanic :) Od razu rzucił mi się w oczy pewien zestaw do peelingu. Zdziwiłam się trochę, że jest coś takiego jak płatki czy chusteczki do peelingu, ale ostatnio firmy różne rzeczy wymyślają, więc czemu nie coś takiego? :) Ochoczo zabrałam się za testy, a dzisiaj przyszła pora na podsumowanie ;)
Cleanic Professional - Chusteczki nawilżane do peelingu
Chusteczki pokryte niebieskimi mikrogranulkami, które powinny zapewniać delikatny i bezpieczny peeling każdego rodzaju skóry. Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Nie spodziewałam się tego, że te mikrogranulki są takie ostre. Jeżeli ktoś lubi mocne zdzieraki, to od razu polubi się z tymi chusteczkami. Wrażliwcom nie polecam, bo można sobie nimi zrobić więcej złego niż dobrego.
Ja masowałam nimi twarz i szyję okrągłymi ruchami, ale bardzo delikatnie. Przy mocniejszym przyciśnięciu do skóry, masaż stawał się trochę bolesny.
Fajne jest to, że nie trzeba zmywać żadnego kosmetyku, tak jak ma to miejsce w przypadku kosmetyków do peelingu.
Faktycznie chusteczki pobudzają krążenie i bardzo dobrze złuszczają martwy naskórek. Skóra po użyciu jest bardzo gładka, a kremy szybciej się wchłaniają.
Nie zauważyłam podrażnienia skóry, ale tak jak wspominałam, używam ich bardzo delikatnie.
W opakowaniu znajduje się 10 chusteczek.
Cena: ok. 6-7 zł
Cleanic - Płatki do peelingu
Z płatkami sytuacja wygląda troszkę inaczej :) Również mają na powierzchni niebieskie mikrogranulki, ale nie są one tak ostre jak w przypadku chusteczek. Nawet jak mocniej je przyciśniemy, peelingowanie nadal jest przyjemne :) Nie oznacza to jednak tego, że płatki są mniej skuteczne.
Zauważyłam, że można sobie zwiększać i zmniejszać intensywność peelingu.
Jeżeli płatki zwilżymy jakimś płynnym kosmetykiem, np. tonikiem, to wykonywany peeling będzie mocniejszy. Jeżeli użyjemy np. gęstszego żelu do mycia twarzy, to peeling będzie delikatniejszy.
Muszę przyznać, że te płatki u mnie świetnie się sprawdzają. Twarz jest gładka, miła w dotyku i dobrze oczyszczona.
W opakowaniu znajduje się 35 płatków.
Cena: ok. 11-12 zł
Na chusteczki raczej się nie skuszę ponownie, ale z płatków jestem bardzo zadowolona i pewnie jeszcze nie raz po nie sięgnę :)
Miłego dnia :*
Jeszcze takich nie miałam. Zachęcająco wyglądają.
OdpowiedzUsuńMiałam te chusteczki.
OdpowiedzUsuńI nie byłam z nich zadowolona.
Śmierdziały chemią i alkoholem ;/
Mi zapach nie przeszkadzał, a alkohol nie jest tak strasznie wyczuwalny, ale to kwestia gustu :) Dla mnie były za mocnym zdzierakiem :)
UsuńLubie te mokre husteczki,tylko raz,tak zaczęłam namiętnie peelingować przed tv.Zapomnialam się i kuku koło nosa sobie zrobiłam;D
OdpowiedzUsuńJa przed użyciem je rozciągam,i wtedy granulki nie są tak ostre jak wcześniej.Ale mimo to i tak trzeba uważać.
;)*
Ja próbowałam wypracować swój sposób na te chusteczki, ale mnie nie przekonały :) Zostanę jednak przy płatkach :D
Usuńja te chusteczki nawet lubię :) ale płatkami mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa chusteczki tak nie bardzo, ale płatki bardzo mi się spodobały :) Fakt, cena nie jest niska, ale wystarczają na długo.
UsuńMam i jedno i drugie i bardzo się z nimi polubiłam:)
OdpowiedzUsuńmam chec je kupic;) lubie mocne tarcie;p
OdpowiedzUsuńJa lubisz mocne tarcie, to chusteczki będą dla Ciebie idealne :)
UsuńMuszę się skusić na te chusteczki peelingujące, ponieważ lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńJak lubisz, to dla Ciebie będą dobre :) Dla mnie jednak są za mocne :)
UsuńMiałam te chusteczki, jakoś nie wydawały mi się aż takie ostre - ale moja skóra jest dość odporna ;) Działanie w porządku :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od cery i upodobań :) Są osoby, które wolą mocniejszy peeling i wtedy te chusteczki będą dla nich odpowiednie. Ja jednak wolę delikatniejszy :)
UsuńNie miałam, ale z chęcią wypróbuję. Jak znajdę jakąś promocyjną cenę to kupię :D
OdpowiedzUsuńJa używałam tylko jak na razie tych chusteczek. Faktycznie, są bardzo mocne, nie jestem z nich zadowolona niestety;/
OdpowiedzUsuńEfekt jest fajny, ale taki sam mogę uzyskać używając tych płatków, więc po co się męczyć :)
UsuńMam juz swoje malenstwo :) urodzilam 19kwietnia :*
OdpowiedzUsuńja te chusteczki uwielbiam, są tanie i fajnie peelingują :).
OdpowiedzUsuńDla mnie jednak za mocno zdzierają :) Faktycznie cena w porównaniu z płatkami jest dużo niższa, ale pod względem ekonomicznym bardziej opłacają się jednak płatki :) Wszystko zależy od tego, co kto lubi :)
Usuńdla mnie te chusteczki są nieco za mocne
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety też :)
Usuńczytalam juz jakis czas temu o tym, ze te chusteczki to straszne zdzieraki.. ja po odkryciu peelingu enzymatycznego nie rozstaje sie w nim, wiec raczej na taki produkt jak ten sie nie skusze :)
OdpowiedzUsuńChusteczki to faktycznie mocne zdzieraki, ale płatki dla mnie są świetne :)
Usuńzaciekawiłaś mnie tymi produktami...i tak czytam i czytam i sama nie wiem co bym wolała czy chusteczki czy płatki ...mocne zdzieranie mi raczej nie przeszkadza więc bardziej skłaniam się ku chusteczkom
OdpowiedzUsuńJak lubisz mocny peeling, to chusteczki będą dla Ciebie odpowiednie :)
Usuńte peelingi w płatkach ma też lililebe :)))
OdpowiedzUsuńO widzisz, nawet nie wiedziałam. Ciekawe czy są tak skuteczne jak te :)
Usuńkupiłam te peelingujące chusteczki ostre jak diabli i jakoś tak na razie walają się po łazience...
OdpowiedzUsuńChusteczki dla wytrwałych :)
UsuńWidziałam kilka razy i jakoś omijałam, jak będą w promocji to wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńchusteczek jeszcze nie używałam, bo trzymam je na wyjazdy weekendowe a płatki ok, choc jednak wolę tradycyjny peeling :)
OdpowiedzUsuńna te płatki dziś patrzyłam :):):) chciałabym je i nie wiem czemu nie kupiłam ;/
OdpowiedzUsuńDla mnie płatki są zbyt delikatne, lubię za to właśnie chusteczki ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie rozejrzę się za płatkami
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam że takie cuda istnieją ;) może skuszę się na płatki - wyglądają zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńMam te chusteczki. Są okropne, tzn. za mocno zdzierają...
OdpowiedzUsuńpłatki pierwsze widzę i kuszą :)
OdpowiedzUsuńZ płatków korzystam i są super, chusteczek jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńZnalazłam i nie omieszkam skomentować :)
OdpowiedzUsuńMi odpowiadają zarówno płatki jak i chusteczki :) Chusteczki rozcinam na pół i lekko je gimnastykuję przed użyciem, płatki natomiast używam w duecie z płynem micelarnym i masuję nimi skórę, a później wklepuję krem, genialna kombinacja :)