Dzisiaj chciałam Wam napisać kilka słów o kosmetykach, które otrzymałam do testów od sklepu Cocolita.
Kolor szminki wybrałam sama, natomiast odcień różu był dla mnie niespodzianką. Początkowo myślałam, ze będzie dla mnie za ciemny, ale pokochałam go od pierwsze użycia. Może zacznę właśnie od różu.
Róż schowany jest jest w czarnym, eleganckim opakowaniu. Ja otrzymałam tester, więc kosmetyk jest bez opakowania, ale nie to jest najważniejsze :)
Zaskoczył mnie kolor, ponieważ w rzeczywistości róż ma kolor odrobinę ciemniejszy od tego na moim zdjęciu i znacznie się różni od tego na zdjęciu ze sklepu. Można się trochę zmylić i tak szczerze, to patrząc na zdjęcie w sklepie internetowym, nigdy bym się nie zdecydowała na ten róż. W rzeczywistości wygląda o wiele lepiej i cieszę się, że otrzymałam właśnie ten.
Róż bardzo ładnie się rozprowadza nie robiąc plam na twarzy i długo się utrzymuje. Pięknie podkreśla kości policzkowe i modeluje twarz. Może nie będę opisywać jego wyglądu, tylko pokażę go w użyciu :)
Tak wygląda w świetle dziennym bez lampy:
A poniżej z lampą:
I jeszcze kilka zdjęć z gotowym makijażem. Mam nadzieję, że chociaż troszkę udało mi się uchwycić ten róż :) W sumie to nie mi, tylko mojemu synkowi, bo to on dzisiaj robił za fotografa ;)
Myślę, że ten mój mały fotograf spisał się całkiem dobrze :)
WAGA - 8 g
CENA - 22,90 zł
DOSTĘPNOŚĆ - TUTAJ.
Drugim kosmetykiem, który chcę Wam przedstawić, jest szminka Beauties Factory.
Pierwszy raz miałam do czynienia z kosmetykiem tej firmy i bardzo mnie zaciekawiła ta szminka.
Szminka ma plastikowe, ale bardzo elegancie opakowanie, wygodnie się je trzyma i nie wyślizguje się z dłoni.
Dzięki kremowej konsystencji bardzo przyjemnie i lekko się rozprowadza. Aby ładnie i dobrze pokryć usta musiałam dwa razy "przejechać" szminką.
Niestety szminka ma również swoje wady. Usta muszą wyglądać idealnie, aby szminka dobrze się na nich prezentowała. Dlaczego? Dlatego, że bardzo podkreśla suche skórki i wygląda to strasznie.
Dużym plusem jest to, że szminka dosyć długo utrzymuje się na ustach, równomiernie się ściera i nie wysusza ust.
Tak prezentuje się na ustach:
Na powyższych zdjęciach z makijażem, usta mam pomalowane właśnie tą szminką :) Bardzo ją polubiłam za ten delikatny odcień :)
POJEMNOŚĆ - 4,2 ml
CENA - 13, 90 zł
DOSTĘPNOŚĆ - TUTAJ.
Teraz uciekam, bo muszę w końcu posprzątać mieszkanie, ale wieczorkiem do Was zajrzę :)
Miłego dnia :*
Kolor szminki wybrałam sama, natomiast odcień różu był dla mnie niespodzianką. Początkowo myślałam, ze będzie dla mnie za ciemny, ale pokochałam go od pierwsze użycia. Może zacznę właśnie od różu.
Sleek Makeup Suede Blush
Róż schowany jest jest w czarnym, eleganckim opakowaniu. Ja otrzymałam tester, więc kosmetyk jest bez opakowania, ale nie to jest najważniejsze :)
Zaskoczył mnie kolor, ponieważ w rzeczywistości róż ma kolor odrobinę ciemniejszy od tego na moim zdjęciu i znacznie się różni od tego na zdjęciu ze sklepu. Można się trochę zmylić i tak szczerze, to patrząc na zdjęcie w sklepie internetowym, nigdy bym się nie zdecydowała na ten róż. W rzeczywistości wygląda o wiele lepiej i cieszę się, że otrzymałam właśnie ten.
Róż bardzo ładnie się rozprowadza nie robiąc plam na twarzy i długo się utrzymuje. Pięknie podkreśla kości policzkowe i modeluje twarz. Może nie będę opisywać jego wyglądu, tylko pokażę go w użyciu :)
Tak wygląda w świetle dziennym bez lampy:
A poniżej z lampą:
I jeszcze kilka zdjęć z gotowym makijażem. Mam nadzieję, że chociaż troszkę udało mi się uchwycić ten róż :) W sumie to nie mi, tylko mojemu synkowi, bo to on dzisiaj robił za fotografa ;)
Myślę, że ten mój mały fotograf spisał się całkiem dobrze :)
WAGA - 8 g
CENA - 22,90 zł
DOSTĘPNOŚĆ - TUTAJ.
Drugim kosmetykiem, który chcę Wam przedstawić, jest szminka Beauties Factory.
Pierwszy raz miałam do czynienia z kosmetykiem tej firmy i bardzo mnie zaciekawiła ta szminka.
Beauties Factory Coral Pink 024
Szminka ma plastikowe, ale bardzo elegancie opakowanie, wygodnie się je trzyma i nie wyślizguje się z dłoni.
Dzięki kremowej konsystencji bardzo przyjemnie i lekko się rozprowadza. Aby ładnie i dobrze pokryć usta musiałam dwa razy "przejechać" szminką.
Niestety szminka ma również swoje wady. Usta muszą wyglądać idealnie, aby szminka dobrze się na nich prezentowała. Dlaczego? Dlatego, że bardzo podkreśla suche skórki i wygląda to strasznie.
Dużym plusem jest to, że szminka dosyć długo utrzymuje się na ustach, równomiernie się ściera i nie wysusza ust.
Tak prezentuje się na ustach:
Na powyższych zdjęciach z makijażem, usta mam pomalowane właśnie tą szminką :) Bardzo ją polubiłam za ten delikatny odcień :)
POJEMNOŚĆ - 4,2 ml
CENA - 13, 90 zł
DOSTĘPNOŚĆ - TUTAJ.
Teraz uciekam, bo muszę w końcu posprzątać mieszkanie, ale wieczorkiem do Was zajrzę :)
Miłego dnia :*
ten Twój synuś to zdolniacha, może będzie kiedyś fotografem ;P pomadka ma świetny odcień :)
OdpowiedzUsuńszminka ma przepiekny kolor, taki jaki lubie najbardziej, roz rowniez super, ostatnio sie nad nim zastanawialam ale najpierw musze wykonczyc ktorys z dotychczasowych :)
OdpowiedzUsuńNo nie powiem, na zdjęciu wygląda jak prawdziwa cegła i myślałam, że taki będzie na buzi, ale na buzi wygląda baaardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńRóż pięknie wygląda na Twoich policzkach :)
OdpowiedzUsuńSzminka ma cudowny kolor! <3
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz, szminka jest super :) miłego sprzątania :)
OdpowiedzUsuńSzminka bardzo ładny kolor ma :-)
OdpowiedzUsuńRóż Sleeka planuję kupić bo cieniami jestem zachwycona !
A w ogóle to wow- spojrzałam na Twoją twarz i przeczytałam że masz dwójkę dzieci- młodziutko wyglądasz :-) Pewnie mylą Cię z siostrą :) pozdrawiam
Cery zazdroszczę, cery!
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają - zarówno róż, jak i pomadka. Przypomniałaś mi o Suede, który mam, ale nie używam go tak często jak powinnam.
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczyna z Ciebie!
Rusz super podkreśla urodę, a usta masz idealne ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto mam wrażenie, że jestem jedyną osobą na świecie, która nie lubi i nie używa różu...
OdpowiedzUsuńświetny ten odcień różu, taki w rudościach, przy Twojej ciemnej karnacji pięknie współgra w makijażu :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam róż, a szminkę w kolorze Milan - oba kosmetyki są świetne :)
OdpowiedzUsuńkolor szminki jest śliczny a ten róż idealny, trochę jak bronzer ale pięknie modeluje twarz :)
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądasz! Róż świetny, a szminka idealna w tym makijażu :D
OdpowiedzUsuńSylka, Ty jestes sliczna i fotogeniczna :) A Twoj synek ma duzy talent- te zdjecia sa naprawde ladne ;)
OdpowiedzUsuńRoz nazywa sie Suede- czyli zamsz :) mysle, ze moze to miec zwiazek z tym jak wyglada ;) ale faktycznie, patrzac na stronie Sleeka chyba nie zdecydowalabym sie na ten kolor. A na Twoich zdjeciach wyglada duzo lepiej :)
Szminka ma piekny kolor i bardzo mi sie podoba, jak wyglada na Twoich ustach. Ja staram sie miec usta w stanie idealnym, ale wiadomo jak jest, prawda? Nie zawsze sie uda :(
cudowny makijaż i śliczna Ty ♥
OdpowiedzUsuńI róż i szminka mają bardzo ładne i naturalne kolory
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten makijaż a w szczególności to jak prezentuje się ta szminka :)
OdpowiedzUsuńkocham szminki! <3
OdpowiedzUsuńna zdjęciu masz śliczny makijaż! też chciałabym mieć takie zdolności!
Ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńOdcień szminki mi się podoba. :)
Ładnie Ci.
OdpowiedzUsuńRóż pięknie się prezentuje!:) uchwyciłaś wszystko!
OdpowiedzUsuńTen róż bardziej jak bronzer wygląda :)
OdpowiedzUsuńA szmineczka ładna ;)
Ty masz ciemną karnację i pięknie wygląda ten róż na Twojej buźce, dla mnie byłby za ciemny z pewnością :) Ale szminka jest piękna, lubię takie odcienie różu.
OdpowiedzUsuńsynek świetnie się sprawdził w roli fotografa :-) piękne zdjęcia Ci zrobił :-) rośnie Ci mały artysta ...
OdpowiedzUsuńStrasznie fajny kolor pomadki. Pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńten roz mi wyglada jak bronzer :P a szminka ma ladny kolor
OdpowiedzUsuńświetny kolor pomadki!
OdpowiedzUsuńpoluję na podobny Revlonu z matowym wykończeniem;)