W styczniu dowiedziałam się o wyzwaniu "Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu" i bardzo mi się spodobało, zwłaszcza, że uwielbiam czytać książki. Mam 162 cm wzrostu, więc z racji tego, że jestem malutka, mam ułatwione zadanie :D Postanowiłam rozliczać się co miesiąc z przeczytanych książek i zobaczyć, ile centymetrów uda mi się "przeczytać" :)
STYCZEŃ - 4 książki (10,5 cm)
LUTY - 2 książki (6 cm)
MARZEC - 2 książki (3,1 cm)
KWIECIEŃ - 9 książek (20,5 cm)