Obiecałam, że jeszcze dzisiaj coś napiszę i proszę bardzo - jestem : D
Może zacznę od ważniejszej kwestii. Pewnie większość z Was słyszała o akcji "Szlachetna Paczka". Ja dowiedziałam się o niej dopiero w tym roku. Dzięki tej akcji można pomóc potrzebującej rodzinie. Ja jak najbardziej popieram taką akcję i cieszę się, że są ludzie, którzy potrafią i chcą pomagać. Święta to czas radości, więc sprawmy, aby ta rodzina również była szczęśliwa.
Szczegóły akcji znajdziecie na blogu Paulinki TUTAJ.
A teraz pokażę Wam co zamówiłam ostatnio z YR. To moje pierwsze zamówienie i nie ma tego zbyt wiele, ale tyle się naczytałam o ich żelach, że nie mogłam się oprzeć :)
Już dawno zarejestrowałam się na stronie YR, ale o tym zapomniałam :) Jakiś czas temu dostałam maila, że jak złożę zamówienie za minimum 39 zł, to wysyłka będzie gratis i dostanę jakąś niespodziankę. No i się skusiłam :)
Oczywiście zamówiłam żele pod prysznic :)
1. Kwiat lotosu z Laosu
2. Ziarna kakao
3. Kwiat bawełny z Indii
Musiałam jeszcze coś zamówić, bo do 39 zł mi troszkę brakowało, więc wybrałam szampon :)
Jak się myć, to się myć po całości : D
4. Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów
Obiecali mi jeden gratis, a załapałam się na dwa :) W sumie to i tak tylko z jednego skorzystam, ale zobaczcie co dostałam.
5. Kuracja usuwająca oznaki zmęczenia
Ciekawa jestem jak się sprawdzi, ale jeszcze długo poczeka na swoją kolej :)
Do tego dostałam jeszcze:
6. Intensywne serum przeciwzmarszczkowe.
No cóż, kobietą 55+ jeszcze nie jestem, więc ktoś dostanie taki prezent od Mikołaja :)
W paczce znalazłam jeszcze Zieloną księgę urody - katalog produktów YR.
Ja z zamówienia jestem bardzo zadowolona :) Teraz czas zabrać się za testy : D Zobaczymy jak sprawdzą się te kosmetyki :)
Dziękuję za każdy komentarz. Nie zawsze mam czas odwiedzić wszystkie blogi, które obserwuję, ale jak ktoś zostawi u mnie komentarz, to zawsze zajrzę:)
Miłego wieczoru :*
Może zacznę od ważniejszej kwestii. Pewnie większość z Was słyszała o akcji "Szlachetna Paczka". Ja dowiedziałam się o niej dopiero w tym roku. Dzięki tej akcji można pomóc potrzebującej rodzinie. Ja jak najbardziej popieram taką akcję i cieszę się, że są ludzie, którzy potrafią i chcą pomagać. Święta to czas radości, więc sprawmy, aby ta rodzina również była szczęśliwa.
Szczegóły akcji znajdziecie na blogu Paulinki TUTAJ.
A teraz pokażę Wam co zamówiłam ostatnio z YR. To moje pierwsze zamówienie i nie ma tego zbyt wiele, ale tyle się naczytałam o ich żelach, że nie mogłam się oprzeć :)
Już dawno zarejestrowałam się na stronie YR, ale o tym zapomniałam :) Jakiś czas temu dostałam maila, że jak złożę zamówienie za minimum 39 zł, to wysyłka będzie gratis i dostanę jakąś niespodziankę. No i się skusiłam :)
Oczywiście zamówiłam żele pod prysznic :)
1. Kwiat lotosu z Laosu
2. Ziarna kakao
3. Kwiat bawełny z Indii
Musiałam jeszcze coś zamówić, bo do 39 zł mi troszkę brakowało, więc wybrałam szampon :)
Jak się myć, to się myć po całości : D
4. Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów
Obiecali mi jeden gratis, a załapałam się na dwa :) W sumie to i tak tylko z jednego skorzystam, ale zobaczcie co dostałam.
5. Kuracja usuwająca oznaki zmęczenia
Ciekawa jestem jak się sprawdzi, ale jeszcze długo poczeka na swoją kolej :)
Do tego dostałam jeszcze:
6. Intensywne serum przeciwzmarszczkowe.
No cóż, kobietą 55+ jeszcze nie jestem, więc ktoś dostanie taki prezent od Mikołaja :)
W paczce znalazłam jeszcze Zieloną księgę urody - katalog produktów YR.
Ja z zamówienia jestem bardzo zadowolona :) Teraz czas zabrać się za testy : D Zobaczymy jak sprawdzą się te kosmetyki :)
Dziękuję za każdy komentarz. Nie zawsze mam czas odwiedzić wszystkie blogi, które obserwuję, ale jak ktoś zostawi u mnie komentarz, to zawsze zajrzę:)
Miłego wieczoru :*