Jak tylko zobaczyłam w katalogu Marizy żel o zapachu jabłek z cynamonem o pięknej nazwie "Świąteczny Czas", to od razu wiedziałam, że chcę go mieć :) W końcu się na niego zdecydowałam i używałam zawzięcie, a teraz opiszę Wam moje wrażenia.
OPAKOWANIE - Przypomina bombkę, więc nie tylko nazwa żelu , ale również i opakowanie na Święta idealne :) Sama pompka jest bardzo dobrym pomysłem w takim opakowaniu, ale nie do końca sprawdza się z tym żelem.
KONSYSTENCJA - Jest trochę rzadka i jeżeli nabierzemy za dużo żelu, to może uciekać przez palce. Żel też słabo się pieni, przez co trzeba go zużyć troszkę więcej. I tu właśnie nie do końca zgrywa się z pompką, ponieważ aby wydobyć odpowiednią ilość żelu muszę naciskać pompkę ok 10 razy.
Jeżeli używamy gąbki, to żel będzie się pienił dużo lepiej.
ZAPACH - Nie zawiodłam się, bo żel bardzo ładnie pachnie :) Wielbicielki cynamonowych zapachów nie powinny być zawiedzione :) Od razu kojarzy się ze świętami i wprawia w dobry nastrój. Niestety zapach po wytarciu ręcznikiem jest prawie niewyczuwalny na skórze.
DZIAŁANIE - Żel dobrze myje, ale niestety ma istotną wadę, przez którą już do niego nie wrócę, a mianowicie wysusza skórę. Ja i tak mam problem z suchą skórą, teraz w okresie grzewczym to już w ogóle jest koszmarnie, a dodatkowo jeszcze ten żel. Dobrze, że nie zrobiłam sobie zapasu na święta ;)
Ps. W końcu mąż znalazł dla mnie żele peelingujące Joanny - arbuz i imbir :) Pachną cudnie ;)
Miłego wieczoru :*
Mariza - Żel pod prysznic Świąteczny Czas
OPAKOWANIE - Przypomina bombkę, więc nie tylko nazwa żelu , ale również i opakowanie na Święta idealne :) Sama pompka jest bardzo dobrym pomysłem w takim opakowaniu, ale nie do końca sprawdza się z tym żelem.
KONSYSTENCJA - Jest trochę rzadka i jeżeli nabierzemy za dużo żelu, to może uciekać przez palce. Żel też słabo się pieni, przez co trzeba go zużyć troszkę więcej. I tu właśnie nie do końca zgrywa się z pompką, ponieważ aby wydobyć odpowiednią ilość żelu muszę naciskać pompkę ok 10 razy.
Jeżeli używamy gąbki, to żel będzie się pienił dużo lepiej.
ZAPACH - Nie zawiodłam się, bo żel bardzo ładnie pachnie :) Wielbicielki cynamonowych zapachów nie powinny być zawiedzione :) Od razu kojarzy się ze świętami i wprawia w dobry nastrój. Niestety zapach po wytarciu ręcznikiem jest prawie niewyczuwalny na skórze.
DZIAŁANIE - Żel dobrze myje, ale niestety ma istotną wadę, przez którą już do niego nie wrócę, a mianowicie wysusza skórę. Ja i tak mam problem z suchą skórą, teraz w okresie grzewczym to już w ogóle jest koszmarnie, a dodatkowo jeszcze ten żel. Dobrze, że nie zrobiłam sobie zapasu na święta ;)
SKŁAD
CENA
9,90 zł / 310 ml
Ps. W końcu mąż znalazł dla mnie żele peelingujące Joanny - arbuz i imbir :) Pachną cudnie ;)
Miłego wieczoru :*
Jak opisywałaś zapach to chciałam go mieć, jednak też mam suchą skórę, więc niestety nie jest on dla mnie :(
OdpowiedzUsuńTeż na niego czekam, dobrze że nie mam problemu z suchą skórą bo by było nieciekawie :< Fajnie że chociaż ładnie pachnie :P
OdpowiedzUsuńurocza buteleczka, ciekawi mnie zapach
OdpowiedzUsuńBardzo ładną butelkę ma :)
OdpowiedzUsuńPs. Na samym dole wkradł Ci się błąd, powinno być 'Pachną'
wow ale śliczne opakowanie i zapach ♥.♥ musi być extra :)
OdpowiedzUsuńOjejku fajne ttto ;D
OdpowiedzUsuńBrr..a mnie właśnie ten cynamon odstraszył bo nie lubię tego zapachu, szkoda że wysusza skórę dziad jeden, już ma minus :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie ta buteleczka wygląda :))
OdpowiedzUsuńoch, te świąteczne kosmetyki są świetne!
OdpowiedzUsuńjej, szukam peelingów o tych samych zapachach, wiesz? zamówiłam już jakiś czas temu w osiedlowej drogerii i wciąż nie mogą do mnie dotrzeć :(
możesz zdradzić, jaki masz sposób na rozdaniowych obserwatorów? :)
kusił mnie ten żel jednak się opamietałąm bo mam dużo żeli w zapasie..
OdpowiedzUsuńFajny świąteczny kosmetyk, szkoda tylko że wysusza.
OdpowiedzUsuńczyli dla mnie tez nie będzie sie nadawał. Ja jestem sucharkiem strasznym więc trylko bym sobie pogorszyła...
OdpowiedzUsuńMusi pachnieć cudownie :)
OdpowiedzUsuńJa co roku zamawiam żele w AVON, też mają taki świąteczny zapach,co roku pod inną nazwą... ;)
swietna recenzja:))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię Avon , może w przyszłości zostanę konsultantką ;d
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam Cię do odwiedzenia mojego bloga;)
sam zapach i opakowanie do mnie przemawia że ... nie wiem czy wytrzymam jesli nie będę go mieć... *.*
OdpowiedzUsuńpewnie pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńto zdradz mi prosze ten sposób zanim zrobię rozdanie :P
OdpowiedzUsuńMimo ślicznego zapachu nie skuszę się, bo moja skóra i tak już błaga o litość i litry nawilżaczy :( Ale ciekawy akcent świąteczny :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jego zapach.
OdpowiedzUsuńskusiłam się na ten bombkowy żel ale o zapachu granatu ... jeszcze czeka na swoją kolej, ale już wiem, że pachnie obłędnie
OdpowiedzUsuńw sumie dobrze jak nowo pozyskani czytelnicy zostaną po rozdaniu ... ale jak niektórzy przestaja obserwowac jak rozdanie dobiegnie końca to chamstwo ;/
OdpowiedzUsuńszkoda że okazał się słaby buteleczka wygląda fajnie i zachęcająco.
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie mam dostepu do tych kosmetykow bo chetnie bym go zamowila :D
OdpowiedzUsuń